Witam was kochani, mam pewne pytanko natury historycznej. Wczoraj była rocznica "sarmackiego Katynia" i nasunęło mi to pewna myśl. Czy Polacy na przestrzeni wieków dokonywali jakiś masakr i zbrodni wojennych, a jeśli tak, to poprosiłbym o przykłady bo nie znam praktycznie żadnych przypadków. Wiem, że AK dokonało kilku zbrodni na żydach podczas drugiej wojny, ale nie są to masakry wielkiej skali, bardzo małe wręcz, a za czasów 2RP, nie znam żadnych. Pytam z czystej ciekawości, nasza historia jest pełna mordów, czystek, zbrodni na maszym narodzie, a nie chce mi się wierzyć, że byliśmy tak nieskazitelni ( ͡°͜ʖ͡°), oczywiście nie twierdzę że byliśmy narodem zbrodniarzy i mordowalismy na potęgę, ale come on, coś takiego musiało mieć miejsce XDD
@B3diSoprano oczywiście, że dokonywaliśmy. na szybko: -w Danii po potopie (wobec ludności cywilnej sojusznika xD) -na Ukrainie co i raz w 17 wieku -w Rosji w czasach wielkiej smuty
@B3diSoprano: Jeśli pytasz o zbrodnie podobne co do do Katynia czyli zaplanowane wymordowanie kilkunastu tysięcy ludzi, to raczej ich nie było. Chyba że zaliczysz pod to wszystkie grabieże, gwałty i palone przez Polaków miasta które często odbywały się w czasie wojen, tyle że w tamtych czasach wszyscy tak robili, podobnie jeśli chodzi o pogromy żydowskie.
@B3diSoprano z historii najnowszej to raczej nie. Są oczywiście odwety za zbordnie UPA, ale to nie był pojedynczy incydent, ale cały okres wojenny. Są jeszcze jakieś pojedyncze zbrodnie, ale nie na masową skale i słabo zbadane (np. oskarżenia o rozstrzelanie Niemieckich jeńców i rannych na Monte Cassino). Warto też przypomnieć takie sprawy jak obozy w Jaworznie i Zgodzie czy akcje Wisła. Wydarzenie juz po wojnie, ale niezbyt chlubne. Był też incydent w
@B3diSoprano: działania odwetowe za mordy na Wołyniu. Odbywały się one w znacznie mniejszej skali i nie były tak bestialskie jak te Ukraińców na Polakach. Do tego przez wiele wieków wyrobiliśmy sobie opinie tych co drą pasy skóry z wrogów oraz nawlekają ich na pale. Szczególnie taka opinia była o nas wśród Turków i kacapow. Ogólnie to moskalsko-mongolska dzicz straszyła swoje dzieci Lachami.
@B3diSoprano pod Falaise Polacy mieli wymordować kilkuset żołnierzy niemieckich wziętych do niewoli ale jedynym źródłem które o tym mówi jest pierd jakiegoś amerykańskiego żołnierza który odebrał dziwnie małą liczbę Niemców od Polaków w "Citizen Soldiers" S. Ambrose.
@WiesniakzPowolania: Pomijajac kontrowersje wokol tego wydarzenia, to nikt przy zdrowych zmyslach nie bedzie porównywal jednej spalonej stodoły do tego, co w XX wieku oprocz Niemcow i Rosjan nawywijali Włosi (Etiopia), Turcy (rzeź Ormian), Chorwaci (Jasenovac), Ukraińcy (Wołyń), jugosłowiańscy partyzanci (Foibe). O troche wczesniejszych kolonialnych zbrodniach krajów zachodnich nie wspominając (np. niepozorni Belgowie w Kongo).
@Querly96: Zgoda, Jaworzno, Obława Augustowska czy tortury i morderstwa w ubeckich kazamatach to zbrodnie sowieckiego reżimu na przede wszystkim Polakach/polskich obywatelach przy pomocy autochtonów-renegatów. Obce zbrodnicze reżimy często wysługują się lokalsami, nie zmienia to faktu że prawowity rząd RP był wtedy w Londynie.
@schweizer Prawowity dla nas, ale Anglia czy USA dosyć szybko wycofali poparcie dla rządu w Londynie i uznali komunistów w Warszawie. Zgoda że obozy czy inne zbrodnie w okresie powojennym były inspirowane przez sowietów, ale Polacy też w tym brali udział. Nie można się od tego odciąć. Oczywiście było tam bardzo Polaków, Ślązaków ale również Ukrainców czy Niemców.
@Querly96 wycofali bo szanowny sojusznik sobie tego życzył. Tak też samo sojusznik zażyczył sobie by polskie władze utrwaliły władzę i usunęły wrogów ludu metodami dowolnymi. A wrogami ludu byli niepodległościowcy, volksdeutsche, niemieckojęzyczni, pochodzenia innego niż czysto polskie. No to potem masz obozy i więzienia MBP z więźniami jak wyżej, wzorowane na sowieckich pod względem metod i technik wydobywczych, z obsada zwyroli różnej proweniencji. Osobliwe też były przemiany bo komendant z Łambinowic nie
@B3diSoprano: We wcześniejszych wiekach bylo normą najezdżanie wlosci wroga. Poczytaj o lisowczykach. Wojska idące pod Grunwald wyrżnęly w pień miasteczko Dąbrówno. Ogolnie za RON bylo spokojniej, bo hetmani pilnowali i sądy hetmanskie działaly ostro w takich przypadkach. Przy zdobywaniu Smoleńska byl rozkaz krolewski, zeby delikatnie traktować mieszkańców, bo to są poddani króla polskiego. Więc moglo być z tym różnie jeśli byl specjalny rozkaz. Najazdy na ziemie wroga w celu palenia i
#wojna #historia #ukraina
na szybko:
-w Danii po potopie (wobec ludności cywilnej sojusznika xD)
-na Ukrainie co i raz w 17 wieku
-w Rosji w czasach wielkiej smuty
Nie dokonywaliśmy. Zwłaszcza z XX wieku, w którym odyebało prawie całej Europie, wyszliśmy z czystą kartą. I powinniśmy być z tego dumni.
@schweizer: No nie wiem, czy zbrodnia w Jedwabnem pasuje do opisu "czysta karta "
Do tego przez wiele wieków wyrobiliśmy sobie opinie tych co drą pasy skóry z wrogów oraz nawlekają ich na pale.
Szczególnie taka opinia była o nas wśród Turków i kacapow. Ogólnie to moskalsko-mongolska dzicz straszyła swoje dzieci Lachami.
@B3diSoprano: Po bitwie pod Mątwami 1666.
Zgoda że obozy czy inne zbrodnie w okresie powojennym były inspirowane przez sowietów, ale Polacy też w tym brali udział. Nie można się od tego odciąć. Oczywiście było tam bardzo Polaków, Ślązaków ale również Ukrainców czy Niemców.