Wpis z mikrobloga

Okropne to jest ze wiecznie wszystkiego sobie odmawiam (typu jakiś wyjazd, spotkanie z kims, wyjście do klubu, przeczytanie książk itp) albo nawet zarywam spanie, bo mam coś ważniejszego do zrobienia, a i tak tego nie robię tylko siedzę przed laptopem i potrafię tak przez kilka dni prokrastynować. Wystarczy że zrobi mi się jakiś bałagan w głowie lub coś wywołuje u mnie lęk - to wpadam w prokrastynacje i jakby odciągam swoje myśli od tego co powoduje u mnie jakoś dyskomfort, lęk, czy stres. Nie mam pojęcia jak z tym walczyć. Typowe techniki typu zapisz co masz robic nie pomagają

#prokrstynacja #psychologia #psychiatria #zdrowie #rozwojosobisty
  • 7
via Android
  • 0
Zastanawiam się teraz czy te problemy to nie jakas pochodna tego że w dzieciństwie, nigdy nie mogłem w domu swobodnie wyrażać swojego zdania i przy jakichkolwiek "konfliktach" z siostrami lub z rodzicami, zamiast powiedzieć co mi leży na sercu, to musiałem się zamknąć i zeby mnie nie rozsadzało od środka to uciekałem myślami w czytanie jakichs forów na telefonie żeby zająć mózg i moglem tak godzinami. Czyli jakby zamiast mierzyć się i
  • 0
@heniek_8: NIe zawsze jest deadline, a wtedy odkladam w nieskończoość. Czasemi też wydaje mi sie ze mam wiecej czasu niz rzeczywiscie go mam i pozniej sie spóźniam