Kurde wszyscy dzisiaj w klubach, a ja dzisiaj jak zwykle gdzies nie poszedlem (mimo że rzadko amm okazję oosjc z kims), bo przez durną prokrastynacja, żeby zachować komfort psychiczny w trakcie dnia nie sprawdLamw skrzynki pocztowej, bo mogło by tak być coś stresującego. I dopiero jak mialem się zbierać żeby pójść na taki jeden koncert w moim małym mieście (raz do roku ), a w sumie raczej obok, bo mieszkam na wsi,
Wszystko
Wszystkie
Archiwum
a wszyscy dowozicie na ostatni możliwy termin minimum tego co jest wymagane