Po prawie pół roku od pewnego wydarzenia zdecydowałem,że jednak powiem o tym komuś a robię to tutaj bo czuję się anonimowy (mimo pisania z głównego konta bo jednak chciałbym móc odpowiadać na wszelkie pytania jeśli takowe będą).
Na początku stycznia tego roku gdy razem z moją grupą znajomych świętowaliśmy awans jednej z osób zaczepiła mnie kobieta na oko 30+ lat która próbowała mnie poderwać. Nie była w moim guście w żadnym stopniu więc hamowałem jej zapędy rozmową jak tylko mogłem nie będąc przy tym chamskim ale w pewnym momencie poczułem,że mi już alkoholu wystarczy i postanowiłem wrócić więc pożegnałem się z resztą i chciałem zamówić sobie bolta ale kobieta zaproponowała,że ona to zrobi i wrócimy się razem bo też ma już dość a widzi,że przesadziłem więc dopilnuje żebym trafił. Nie przeczuwając niczego zgodziłem się ale czułem się coraz gorzej z każdą minutą a gdy już wsiedliśmy do samochodu czułem jakbym wypił o kilka butelek więcej niż było w rzeczywistości, ręce i nogi zaczęły mi strasznie drętwieć a w głowie szumiało jakby coś zagłuszało mi racjonalne myślenie.Nie do końca wiem co było dalej bo pamiętam to jak przez mgłę a z czasem i te urywki zaczęły mi się zacierać ale finalnie wylądowałem u niej przy czym nie chciałem tego, omijając wszystkie szczegóły które niestety pamiętam powiem tylko tyle,że kobieta musiała czegoś mi dosypać a przynajmniej tak wnioskuje bo nie wypiłem aż tak dużo i wykorzystała mnie seksualnie jak tylko tego chciała. Rano gdy myślenie mi wróciło ubrałem się i wyszedłem a gdy opowiedziałem to przyjacielowi to usłyszałem,że przesadzam i po prostu zachlałem.
Wiem,że pewnie mój post będzie chaotyczny albo trochę nieskładny stylistycznie ale pisze szybko żeby to z siebie wyrzucić a robię to po to żeby pokazać,że takie rzeczy też mają miejsce i gwałt przez kobietę istnieje jakkolwiek by tego nie nazwać. Jeśli ktoś chce pogadać to zapraszam na priv a na mniej osobiste pytania odpowiem w komentarzach jeśli takie się pojawią
@Tlenowodorek_polaka: kto się nigdy po libacji nie obudził przy jakimś czorcie wyglądającym jakby diabeł zapomniał piekła zamknać niech pierwszy rzuci we mnie kamieniem i cieszy się, że nie zaznał moralniaka tak okrutnego jak ten czort, bo to ciężkie bardzo są poranki z fartem
Jeżeli PSG dzisiaj wyeliminuje Barcelonę, to losowy plusujący mirek, nie z czarnej listy, nie taki, którego nie lubię oraz nie zielonka (i oczywiście nie @Zi3L0nk4), dostanie 2137zł.
Na początku stycznia tego roku gdy razem z moją grupą znajomych świętowaliśmy awans jednej z osób zaczepiła mnie kobieta na oko 30+ lat która próbowała mnie poderwać. Nie była w moim guście w żadnym stopniu więc hamowałem jej zapędy rozmową jak tylko mogłem nie będąc przy tym chamskim ale w pewnym momencie poczułem,że mi już alkoholu wystarczy i postanowiłem wrócić więc pożegnałem się z resztą i chciałem zamówić sobie bolta ale kobieta zaproponowała,że ona to zrobi i wrócimy się razem bo też ma już dość a widzi,że przesadziłem więc dopilnuje żebym trafił. Nie przeczuwając niczego zgodziłem się ale czułem się coraz gorzej z każdą minutą a gdy już wsiedliśmy do samochodu czułem jakbym wypił o kilka butelek więcej niż było w rzeczywistości, ręce i nogi zaczęły mi strasznie drętwieć a w głowie szumiało jakby coś zagłuszało mi racjonalne myślenie.Nie do końca wiem co było dalej bo pamiętam to jak przez mgłę a z czasem i te urywki zaczęły mi się zacierać ale finalnie wylądowałem u niej przy czym nie chciałem tego, omijając wszystkie szczegóły które niestety pamiętam powiem tylko tyle,że kobieta musiała czegoś mi dosypać a przynajmniej tak wnioskuje bo nie wypiłem aż tak dużo i wykorzystała mnie seksualnie jak tylko tego chciała. Rano gdy myślenie mi wróciło ubrałem się i wyszedłem a gdy opowiedziałem to przyjacielowi to usłyszałem,że przesadzam i po prostu zachlałem.
Wiem,że pewnie mój post będzie chaotyczny albo trochę nieskładny stylistycznie ale pisze szybko żeby to z siebie wyrzucić a robię to po to żeby pokazać,że takie rzeczy też mają miejsce i gwałt przez kobietę istnieje jakkolwiek by tego nie nazwać. Jeśli ktoś chce pogadać to zapraszam na priv a na mniej osobiste pytania odpowiem w komentarzach jeśli takie się pojawią
#wyznanie #rozowepaski #niebieskiepaski
z fartem
@Hissis: ¯(ツ)/¯
źródło: 20180513-barnimages-011
Pobierz