[Pizzerka0909]

Jestem właścicielem samochodu ( na umowie i w dowodzie rejestracyjnym), zapłaciłam za niego z własnej kieszeni, przez 2 lata użytkowałam go z partnerem, teraz przy rozstaniu on sobie rości do niego prawo, a to w związku z tym, że dwukrotnie zapłacił za naprawy ( brak faktur, kwitów).
Czy według prawa polskiego, jego roszczenia są zasadne?
#motoryzacja #auto #prawo

[Jakobo]

@Pizzerka0909: Nie, nie jest zasadne.

[Pizzerka0909]

@Jakobo: Dziękuję

[Radkovich]

@Pizzerka0909: Twój były partner to debil.

[Captcha--]

@Radkovich: ty rosc sobie za to że go używał, a nie płacił xd

[polskiekoszmarynieamerykanskiesny]

@Pizzerka0909: wiesz ile zapłacił za te naprawy? I czy on miał coś wspólnego z zaistnieniem tych usterek?

[Pizzerka0909]

@polskiekoszmarynieamerykanskiesny: z zaistnieniem usterek nic nie miał wspólne go raczej, sam nim jeździł więc nie miał powodu aby uszkadzać...
Tak wiem ile zapłacił, w sumie tyle ile mnie kosztuje rata AC na pół roku

[s.....a]

@Pizzerka0909: jeżeli samochód kosztował 3000zl a naprawa 5000zl to roszczenia są zasadne

[WrzeCiOna]

@Pizzerka0909: może daj mu go ale bez katalizatora, może, nie zauważy xd

[Pompejusz]

@Pizzerka0909
Musisz mu zapłacić inaczej pozwie cię o alimenty o samochód.

[polskiekoszmarynieamerykanskiesny]

@Pizzerka0909: raczej mi chodziło że mógł go nieumyślnie uszkodzić, nie wiem walnąć słupa przy cofaniu. Jak wiesz ile zapłacił to dla świętego spokoju możesz mu oddać tą kasę, może to będzie najlepsza opcja?

[frow]

@Pizzerka0909: wystaw mu rachunek za kilometry, które przejechał Twoim samochodem ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Gość jest debilem.

[b.....y]

@Pizzerka0909

Jestem właścicielem samochodu ( na umowie i w dowodzie rejestracyjnym)

dwukrotnie zapłacił za naprawy ( brak faktur, kwitów)

xD