Wpis z mikrobloga

Moje życie to chyba ironiczny żart.

Chciałem byś wsparciem dla ludzi, a to ludzie muszą mnie wspierać.
Zapowiadało się że będę kimś, nawet potrafiłem gardzić zwykłymi szaraczkami. - Skonczyło się tak, że moje życie to dno kompletne.
Nie lubię ludzi - ludzie są najważniejsi w życiu.
Jestem beznadziejnym znajomym, a ludzie mają o mnie dobre pierwsze wrażenie.
Mają dobre o mnie pierwsze wrażenie - z czasem mnie pogardzają.
Miałem proste życie, nie potrafię powiedzieć gdzie popełniłem błędy. A pokonały mnie zwykłe lęki.

#przegryw #zalesie
  • 5