Wpis z mikrobloga

#plk #koszykowka

Tylko jedna para ćwierćfinalistów dotarła do meczu nr 5. Dziś swojego rywala pozna Stal. W drugiej parze półfinałowej zagra w mega ciekawym pojedynku Śląsk z Legią. Zresztą ten półfinał Stali z Anwilem lub z Kingiem będzie też super nieprzewidywalny, niezależnie kto dziś do grona półfinalistów dołączy.

7. Anwil – 2. King (2-2) – zgodnie z przewidywaniami większości, jest to najbardziej zacięta i najdłużej grająca para. Nie sposób kreślić wielkich wizji co do meczu nr 5 – te zawsze rządzą się swoimi prawami, często wbrew prawom obowiązującym w pierwszych 4 meczach. W tym konkretnym przypadku było dotąd dużo „niekoszykarskich” aspektów, gadanie, flopy, ostra gra za którą często nie nadążali sędziowie (w obie strony). Co do personaliów – dla Kinga kluczowa będzie podtrzymanie świetnej skuteczności Meiera, odnalezienie się MVP ligi Mazurczaka któremu w tej serii wybito koszykówkę z głowy i zdrowie/zmęczenie Fayne'a. Po drugiej stronie, czynnikiem będzie leadership Sandersa, skuteczność Greene’a z którą w tej serii bywało na bakier oraz wykorzystanie Williamsa. Ta para jest na tyle wyrównana że raczej należy spodziewać się wyrównanego meczu z max. kilkupunktową różnicą w drugiej połowie, w której przesądzi dyspozycja dnia i prosta koszykówka liderów drużyn.

PS. Bukmacherzy też prawie fifty-fifty, no może jakieś 55% na Kinga :)
Pobierz cultofluna - #plk #koszykowka

Tylko jedna para ćwierćfinalistów dotarła do meczu nr ...
źródło: FwQwC8tXoAAnK5m
  • 2