Wpis z mikrobloga

Wolność słowa to nie jest brak odpowiedzialności za swoje słowa.


@Mathas: Jakie były konsekwencje jego słów, za które powinen wziąć odpowiedzalność? Pytam bo nie znam tematu. Jeżeli dochodzi do systemowej opresji za samo wypowiadanie słów to gdzie tu wolność?
  • Odpowiedz
  • 13
za samo wypowiadanie słów to gdzie tu wolność


@kerdian: No popatrz, nie możesz podejść do przypadkowej osoby i grozić że jej #!$%@? całą rodzinę i spalisz dom. Co to za głupia opresja ze strony rządu
  • Odpowiedz
@kerdian: gość słusznie zwrócił uwagę że coponiektorym fajnopolaczkom się w dupach #!$%@?ło, bo jakiekolwiek negatywne słowa na naród ukraiński jest rownoznaczy z tym, że jesteś ruską onucą, następnie zostaniesz nazwany rasistą aby na końcu usłyszeć, że prawdopodobnie chciałeś zgwałcić Ukrainkę ale Ci nie dała.

Oto właśnie przykład tego, że w sumie nie ma żadnych argumentów poza "No bo on powiedzial" ale za to domniemane coś należy dokonać wyroku śmierci. Ja #!$%@?.
  • Odpowiedz
@VWgolf3: Mamy już dyskryminacje pozytywną a potem może przyjdzie czas na gwałt pozytywny albo mord pozytywny.
@Mathas Był taki jeden który "zastrzelimy Jarosława Kaczyńskiego, wypatroszymy i skórę wystawimy na sprzedaż w Europie" Ile odsiedział w więzieniu wiesz może?
  • Odpowiedz
@Jimmybravo: Nigdy nie lubiłem jego filmików i darcia ryja na oczywiste tematy, ale zamykanie ludzi za głoszenie swoich poglądów, to już level komuna. Tym bardziej, że nie pamiętam, żeby wygłaszał jakieś nienawistne komentarze w stosunku do ukrów. Raczej punktował w sposób, jak na niego, rzeczowy ukraińskie cwaniactwo i nadużycia. Jeśli komuś by się należały sanki za hate speech to prędzej temu całemu zjebowi Jakubowi Czarodziejowi.
  • Odpowiedz