Wpis z mikrobloga

O ile w przypadku zawodów sportowych rozumiem założenia bukmacherki, bo da się chociaż teoretycznie określić, który zawodnik/drużyna jest lepszy.

Ale skąd bukmacherzy tygodnie przed finałem wiedzieli, że wygra Szwecja (i to z dużą pewnością)? Jak zagłosuje jury i ludzie w 30+ państwach?

Na jakiej zasadzie zostało to prawdopodobieństwo sformułowane, bo to dość fascynujące.

#eurowizja
  • 11
@PanMaglev: Wystarczy taki zakład zinterpretować jako opcję binarną, potem postawić model, na przykład, logistyczny określający miarę subiektywną prawdopodobieństwa wypłaty, a na koniec, gdy pojawiają się zakłady, odpowiednio dopasowywać kursy, żeby mieć pewność, że się nie straci (wyznaczyć miarę obiektywną prawdopodobieństwa), czyli robić hedging. Oczywiście jest to rozumowanie uproszczone i w rzeczywistości używa się tam wysublimowanych modeli i algorytmów.
  • 1
@Bestiariusz: To jest jasne, ale tutaj mamy skomplikowany konkurs - 26 państw w finale, bardzo wiele zmiennych, a jednak bukmacherzy byli niezwykle pewni wygranej Szwecji - kurs na wygraną był 1.6, podczas reszta państw miała 20, niektóre nawet 200 czy 500. Wydaje się to trudne do przewidzenia, a oni to wiedzieli już w kwietniu.