Wpis z mikrobloga

@troglodyta_erudyta transmisje sportowe są podobne, ale inne. Tam się realizuje wydarzenia bez kreacji. A tu każdy występ ma scenariusz, oddźwięk, charakteryzację, tańce, światło, wizualizacje i efekty specjalne. Po drodze wszystko może się #!$%@?. A w przypadku sportu może się #!$%@? operator kamery ze steadicam, a wtedy przełączają na ujęcie na piękną kobietę na trybunie.
@hill7: a kiedy w roku 2016 żuri zabrało point'sów Polsce, żeby Ukraina, czyja piosenka wcale nie powinna była być na Eurowizji, wygrała - to też fajnie było? Też dostojnie by szanować? Ten konkurs stał się politycznym, to jest faktem.
@hill7: ja tej Eurowizji nie oglądałem. Mi się spodobała piosenka Rafał - The Ride, nie wiem czemu wielką cześci audytorji polskiej ona się nie spodobała. Taka mocna energetyka jest w tej piosence.

Jeszcze litewska The Roop - Discoteque. Ale moim zdaniem te piosenki mają być i w wersjach polskiej i litowskiej.

A wcale Polska ma cudowną muzykę, wam trzeba coś typu Disco Polo do Eurowizji zrobić.