Wpis z mikrobloga

@Metylo: Prychłem xD Nie nie, wcale problemem nie jest to, że nie ma równowagi informacyjnej i pracodawca wie ile zarabiają ludzie w jego firmie na danym stanowisku, ale pracownikowi nie wolno się tego dowiedzieć przez co można go wygodnie dymać w dupę. Te argumenty przypominają mi argumenty zwolenników powrotu ze zdalnej do biur, którzy nieironicznie argumentują, że "ludzie tęsknią za przyjemnością z codziennej jazdy samochodem do pracy" xD

@Metylo: a skąd wniosek, że są to pseudobadania? Czytałeś? Uważasz też, że pracownicy czytają badania naukowe o jawności płac przed podjęciem pracy?
@Metylo: Tyle, że tych starszych często nie da się przekonać, że powinni iść walczyć o swoje - zawsze pada argument "a co jak mi nie dadzą podwyżki i zwolnią? to ja już nigdzie roboty nie znajdę". Mam taki przypadek w rodzinie ( ͡° ʖ̯ ͡°)