Wpis z mikrobloga

jeżeli kupiłem pół roku temu samochód z drugiej ręki, zepsuł się w nim teraz wyświetlacz, to czy mogę żądać od sprzedającego zwrotu kosztów naprawy z tytułu rekojmi? w umowie kupna sprzedaży rękojmia nie została wyłączona

pytam jak to wygląda z punktu widzenia prawnego , prawników typu "na chłopski rozum" oraz handlarzy wypraszam z tego wątku #prawo #motoryzacja
  • 16
  • Odpowiedz
@policjantpeel: żądać możesz xD
ALE
szykuj się na batalie sądową. potrwa to kilka lat +koszty biegłego +zabezpieczenie samochodu który zostanie wyłączony z użytku na czas postępowania jako dowód w sprawie + po twojej stronie będzie udowodnienie że to wada ukryta, gdzie na umowie pewnie oświadczałeś że znasz stan techniczny pojazdu, dodatkowo jak kupowałeś to od osoby fizycznej tracisz przywileje konsumenta.
  • Odpowiedz
tutaj chodzi bardziej o dojechanie sprzedającego


@policjantpeel: powiem ci wprost mirek to że coś ugrasz to 50/50. przy czym znając życie i tego typu sprawy przepieprzysz to, wydasz siano na biegłego (1k+ ) i koszty procesu + zastępstwo na rzecz strony przeciwnej.

jeśli uważasz że jesteś wstanie w 100% niepodważalnie wykazać że wyświetlacz był uszkodzony w momencie zakupu, sprzedający to zataił i np tylko specjalistyczne badanie mogło wykazać takie uszkodzenie, a
  • Odpowiedz
@policjantpeel: nie możesz. Chyba, że sprzedający wiedział że się popsuje ten wyświetlacz zaraz i to zataił.
Podsumowując, jak chcesz żeby takie naprawy były wykonywane na czyjś koszt polecam nowe auto i gwarancję ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@policjantpeel:

jeżeli kupiłem pół roku temu samochód z drugiej ręki, zepsuł się w nim teraz wyświetlacz, to czy mogę żądać od sprzedającego zwrotu kosztów naprawy z tytułu rekojmi

Móc - możesz, niemniej o ile nie nabyłeś auta jako konsument (gdzie wchodzi 556[2] KC i domniemanie, że wada istniała już w momencie przejścia niebezpieczeństwa na kupującego), szanse na powodzenie tej operacji są bliskie zeru. Chyba że jesteś w stanie wiarygodnie udowodnić, że
  • Odpowiedz