Wpis z mikrobloga

#krew #krwiodawstwo #krakow #zalesie
Dziś już się na serio wkurzyłem. Od lat tak jest i mam tego szczerze mówiąc dość. Moje doświadczenie z oddawaniem krwi w tym kraju to jakiś dramat.
Najpierw udałem się do siedziby na Rzeźniczej w Krakowie co było już kilka lat temu. Chyba czynne jest do 16, więc byłem godzinę wcześniej, wyszedłem wcześniej z pracy, dojechałem. A na miejscu że uuuu pan pierwszy raz a to już późno i dużo papierków - przyjdzie pan za 3 dni, ale tak wcześniej.
W międzyczasie była akcja 2 razy w mojej ówczesnej robocie i udało się chyba 2 razy oddać.
Kiedyś byłem na spacerze - jest autobus. Zachodzę: uuu proszę pana duża kolejka na 2 godziny a my się zaraz zmywamy to pan se przyjdzie kiedy indziej.
Dziś żona mi donosi że widziała jak 10 minut od mieszkania jest autobus i nie ma kolejki. Super, ubieram się i biegnę. Co na miejscu? uuu rejestracja jest do 13:00 (a była z ręką na sercu 13:01 może 13:02), a jeszcze wnioski trzeba wypełnić, będziemy tu obok za 2 miechy, pan przyjdzie.
Jeszcze chyba była jedna sytuacja której dobrze nie pamiętam, nieważne.
Czuję się jakbym musiał ich prosić na kolanach żeby szanowni państwo łaskawie zechcieli pobrać mi krew. Żeby choć minimalnie ktoś docenił moje dobre chęci.
Ok, starzy wyjadacze mi powiedzą: znalazł się leszcz, co chce oddać krew raz na 2 lata i już ma każdy wokół niego klękać bo się uważa za zbawcę.
Nie zgadzam się. To że ktoś to chce zrobić za darmo zawsze powinno być docenione. Od 6 lat jestem w #dkms i jest mi z tym źle że ktoś mi robi taką łaskę gdy chcę pomóc. Szczególnie gdy słyszę w mediach że jest za mało krwi, że trzeba oddawać krew. To się trochę postarajcie. Jak ludzie chcą bezinteresownie pomóc to naprawdę warto dookoła nich skakać i robić wszystko by wrócili.
Nie można siedziby zamykać powiedzmy o 19 a nie o 16:30? Ludzie z pracy mogli by na spokojnie przyjsć. Ja wiem, że chyba jest wolny dzień, ale nie potrzebuję wolnego dnia i mam pewne zobowiązania.
Nie mogą te autobusy stać dłużej i najlepiej do ostatniego chętnego?
Czuję się mocno zniechęcony bo już 3 albo czwarty raz zostałem odesłany na drzewo
  • 18
@mazaq1: A spróbuj w sobotę przyjść, to zabzyczysz dopiero kolejki :D Ja oddawałem w soboty, ale po tym jak kilka razy przychodziłem na 9 i wychodziłem o 12 to sobie odpuściłem.
Fajna by była opcja, żeby oddawać krew do 19, bo sam mam z tym problem. Brałem specjalnie wolne z pracy aby oddawać krew. bo jednak co obchodzi mojego pracodawce, ze ja chce sobie krew oddać.
@mazaq1: mam podobne odczucia, najpierw dzwonią żeby do nich wpadać a oddawanie krwi max do popołudnia, jestem na jdg i nie mogę wziąć dnia wolnego. U mnie w mieście nie ma oddawania krwi w weekendy niestety
@mazaq1 ej, ale czaisz, że inni też mają życie poza pobieraniem Twojej krwi? dlaczego ktoś ma siedzieć po godzinach, bo jaśnie pan przypomni sobie, że on też chciałby oddać krew godzinę przed zamknięciem, albo i po zamknięciu? Oddałem 20 litrów i nigdy nie miałem z tym problemów. szanuj czas innych.
@mazaq1 nie szanujesz czasu innych. pracujący w Rckik nie są tylko po to by pobierać krew. Ci ludzie też mają rodziny i obowiązki. wygospodaruj czas rano, by na spokojnie oddać krew. jeżeli nie dasz rady to zrezygnuj z oddawania.
@Speleo84: jak chcemy mieć pełen Bank krwi to trzeba iść na ustępstwa, nikomu korona z głowy nie spadnie jak raz na tydzień lub dwa takie centrum będzie otwarte do 19. Inna kwestią że ten cały proces zanim oddasz krew to długie czekanie, nawet jak zarezerwujesz sobie za wczasu oddawanie krwi. Ja zrezygnowałem, bo co dwa miesiące albo musiałem chodzić do 3 osób i pytać o oddawanie krwi, albo brać wolne. Chodziłem
@Speleo84 no iz Twojej wypowiedzi bije dokładnie to jak odbieram te instytucje. sugerowanie że robię źle (?¡), sugestia że to oni mi robią łaskę a jak mi się nie podoba to mam spadać na drzewo.

zatem przypominam że ratownicy medyczni również mają rodziny i obowiązki. tak jak pracownicy biedronki. i nie rozumiem czemu to ja mam się dostosować. ja chcę z dobrego serca coś oddać za darmo.
jak byś się czuł w
@mazaq1 myślę że takich przychodzących w ostatniej chwili jest więcej, nie tylko Ty. a to oznacza, że kilka razy w tygodniu ktoś musiał by zostawać po godzinach. zwyczajnie dostosuj się i nie będzie nikt miał problemu.
Nie można siedziby zamykać powiedzmy o 19 a nie o 16:30?


@mazaq1: Ludzie tam nie pracują za darmo i obstawiam że liczba osób byłaby po prostu zbyt mała, żeby opłacało się trzymać specjalnie całą załogę + dolicz to że ta krew musi być też przetransportowana.
Ochroniarz + osoba w rejestracji + osoba z badań wstępnych + lekarz + osoba pobierająca krew + kierownik + pewnie jeszcze transport. Nawet redukując całogę, to
@Speleo84 @Krs90 ok. macie opinie taką jaką pisałem w pierwszym poście: nie robię nic wielkiego, mam się dostosować a pracownicy łaskawie pobiorą mi krew, a jeśli mi nie pasuje to mogę spadać i nikt za mną nie będzie płakał. wasze prawo, mi się to nie podoba
mam się dostosować a pracownicy łaskawie pobiorą mi krew


@mazaq1: Łaskawie? Mają takie godziny pracy i nikt nadgodzin robić nie chce. Piszesz że masz zobowiązania, może oni też mają, bierzesz coś takiego pod uwagę? Wyobraź sobie że 10 pracowników musi codziennie zostawać bo ktoś przychodzi na ostatnią chwilę. No a jak przyszedł jeden, to i drugi bo to przecież tylko chwilka no i następny i następny. Teraz jeszcze weź pod uwagę
@Krs90 matko ile razy mam pisać to samo. uważasz tak to spoko. ja uważam inaczej. w moim świecie jeśli czujesz że twoja praca jest ważna to czasem możesz zostać dłużej. popatrz na moje znaleziska: zrobiłem kilkadziesiąt filmów na jutubie na których prawie nic nie zarabiam, z potrzeby. jak kolega z pracy mnie prosi o pomoc to zostaję za darmo pół godziny dłużej. i mam prawo uważać że gdy ktoś pobiera krew to
@mazaq1: człowiek człowiekowi człowiekiem :D
Można już teraz zobaczyć na barki krwi, a jest przecież maj. Latem to znów będzie armagedon, jak co roku zresztą.

Jest jeszcze jedna możliwość, znajomy mój tam chodzi i mówi, że generalnie nie ma kolejek. https://wckik.pl/wp/ts/krakow/ rejestracja jest od 7 do 12:30, mają ponoć parking i idzie sprawniej jak na rzeźniczej.