Wpis z mikrobloga

Właśnie byłem w Żabce. Kasjerka do osoby stojącej przede mną powiedziała dobry wieczór, ja podszedłem do kasy to cisza tylko skasowała mój produkt i powiedziała cenę, odszedłem od kasy i do osoby po mnie powiedziała normalnie dobry wieczór.

#przegryw
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@altenos tez tak kiedys mialem, mysle, ze mozesz trafic na sfrustrowana babe co ma za nic ludzkie uczucia. Inna opcja to to, ze ma tylu klientow, ze umysl jej sie wylaczyl na chwile i zapomniala po raz 1tys tego dnia powiedziec dzien dobry. Jak jest to nie wiem
  • Odpowiedz
@altenos: A czy ty powiedziałeś dzień dobry, albo chociaż się uśmiechnąłeś, albo dałeś w innym sposób znać, że masz ochotę na taką interakcję? Bo wiele osób nie ma i kasjerka stara się raczej dopasować. Wiele osób chce po prostu zapłacić i wyjść ze sklepu.
  • Odpowiedz