[ZywiolakDebilizmu]

jak sobie "zdrowo" radzić z bólem emocjonalnym, który mocno utrudnia funkcjonowanie? ignorować go, zagryźć zęby i #!$%@?ć? próbować sobie coś wytłumaczyć? nie wiem #!$%@?, medytować codziennie przed podejmowaniem aktywności czy tego typu pierdoły? wysiłek fizyczny mało pomaga niestety, jest tak samo, tylko jestem zmęczony

chodzi mi po prostu o to, że codziennie czuję się jak gówno, bo deprecha, boli niemal fizycznie i strasznie mnie to demotywuje do czegokolwiek, bardzo trudno się za coś zabrać, ale jakoś funkcjonować trzeba

jest jakiś sposób na to, choćby chwilowy?

#psychologia #depresja

[d.....e]

@ZywiolakDebilizmu taguj #narkotykizawszespoko to może się dowiesz ( ͡º ͜ʖ͡º)

[ZywiolakDebilizmu]

@deadoutside: hehe bo ćpańsko

sorki odpada niestety ( -___-)

[jack_]

@ZywiolakDebilizmu: Pociesz się, że masz lepiej niż on:
https://wykop.pl/wpis/71261731/obserwuj-mirkoanonim-spotykam-sie-z-dziewczyna-wsz

[ZywiolakDebilizmu]

@jack_: nie mam, ja samotny

[jack_]

@ZywiolakDebilizmu: On za chwilę też zapewne

[ZywiolakDebilizmu]

@jack_: z resztą pocieszanie się przykrością innych to cringe

[Urtah]

@ZywiolakDebilizmu
tak, zacznij się uczyć z nim siedzieć po prostu i go obserwować. Obserwuj jak rozchodzi się po ciele, zaakceptuj, że jest. Nie myśl o nim, tylko patrz. Początkowo jest to bardzo trudne i bolesne. Umysł będzie wił się z bólu, bo całe życie przed tym ucieka, więc rób to małymi krokami, aż w końcu zaczniesz pojmować czym ten ból jest, skąd się wziął, co chce Ci powiedzieć i od czego uciekasz.

[ZywiolakDebilizmu]

@Urtah: no i taka rada to rozumiem, bardzo dziękuję

[Urtah]

@ZywiolakDebilizmu możesz sobie też poczytać o czymś co się zwie "shadow work", bo wydaje mi się, że w dzisiejszych czasach wielu ludziom tego brakuje. I nie wstydź się płakać jak czasem Cię bolesne wnioski przytłoczą, ludzie potrzebują tego, żeby uwolnić te wszystkie emocje z siebie ( ͡º ͜ʖ͡º)

[ktomizajalnazwy]

@ZywiolakDebilizmu Wyznaczaj sobie osiągalne cele, w sensie takie w twoim zasięgu, ale jednak wymagające jakiegoś większego wysiłku i je osiągaj. Nic tak samooceny nie podbija, jak założenie sobie czegoś i zrealizowanie tego. A ta #!$%@? o której piszesz pewnie ci przejdzie, jak zaczniesz postrzegać siebie jako kogoś wartościowego.