Wpis z mikrobloga

Udało nam się uczestniczyć w wypasie owiec w ulubionym miejscu Jana Pawła II w Tatrach.

Zobacz znalezisko ► https://wykop.pl/link/7093435/ulubione-miejsce-jana-pawla-ii-w-tatrach

Mieliśmy do wyboru: Krupówki lub Dolina Chochołowska. Wybór był prosty. Ruszyliśmy na podbój Doliny Chochołowskiej. Dolina ta jest najdłuższą doliną w polskich tatrach i to właśnie tutaj przez setki lat odbywał się wypas tysięcy owiec. Po Dolinie Chochołowskiej, jako jednej z nielicznych w polskich tatrach, można jeździć rowerem, a także jest to jedyne miejsce gdzie można wejść z psem. Spacer doliną rozpoczyna się od asfaltowej drogi, a poo kilku kilometrach przechodzi w drogę szutrową.

#chocholowska #tatry #owce #podroze #podrozujzwykopem #turystyka #ciekawostki #gory #papiez
robimypodroze - Udało nam się uczestniczyć w wypasie owiec w ulubionym miejscu Jana P...

źródło: Bydgoszcz kopia

Pobierz
  • 13
  • Odpowiedz
@robimypodroze: Zawsze mam bekę jak widzę turystów którym udało się zobaczyć owcę w Tatrach. Co wtedy się dzieje, telefony w ruch, wow, owca, niemożliwe! Jakby natknęli się przypadkiem na misie panda.
Raz na szlaku zobaczyli żmiję, nie wiedzieli co to ale każdy wołał żeby zobaczyły wensza, wow, wonsz! Co to takiego, wonsz tutaj? Czekałam tylko aż jakiegoś upitoli bo był mały i przechodził szlak z matką. Nawet jak tym tłukom powiedziałam
  • Odpowiedz
Zawsze mam bekę jak widzę turystów którym udało się zobaczyć owcę w Tatrach.


@arinkao: wielki pan wszystko wiedzący i niczemu się nie dziwiący. Co w tym dziwnego że ludzie są zainteresowani owca której być może w życiu nigdy nie widzieli? Mają udawać że u nich w wawce czy innym Poznaniu to owce na porządku dziennym i dla nich to normalne? Xd
  • Odpowiedz
Zawsze mam bekę jak widzę turystów którym udało się zobaczyć owcę w Tatrach. Co wtedy się dzieje, telefony w ruch, wow, owca, niemożliwe! Jakby natknęli się przypadkiem na misie panda.

Raz na szlaku zobaczyli żmiję, nie wiedzieli co to ale każdy wołał żeby zobaczyły wensza, wow, wonsz! Co to takiego, wonsz tutaj?


@arinkao: Zawsze mam bekę jak widzę turystów którym udało się zobaczyć [NAZWA OBIEKTU] w [NAZWA MIEJSCA]. Co wtedy
  • Odpowiedz
Zawsze mam bekę jak widzę turystów którym udało się zobaczyć owcę w Tatrach. Co wtedy się dzieje, telefony w ruch, wow, owca, niemożliwe! Jakby natknęli się przypadkiem na misie panda.

Raz na szlaku zobaczyli żmiję, nie wiedzieli co to ale każdy wołał żeby zobaczyły wensza, wow, wonsz! Co to takiego, wonsz tutaj? Czekałam tylko aż jakiegoś upitoli bo był mały i przechodził szlak z matką. Nawet jak tym tłukom powiedziałam że to
  • Odpowiedz