Wpis z mikrobloga

Wpis odnosi się do uczelni PRYWATNYCH.

Co sądzicie o szkołach wyższych prywatnych?

Krótko mówiąc- ukończyłem licencjat na publicznej uczelni, chcę (nie chcę?) pójść na magisterkę do prywatnej szkoły, bo oferują tryb ONLINE. Bardzo rzadko jest konieczność jechania na uczelnię, no i według mnie to by było wygodne z racji, że pracuję. No i magisterka na Wyższa Szkoła Administracji i Biznesu im. Eugeniusza Kwiatkowskiego trwa 1,5 roku, a nie 2 lata. Chcę mieć po prostu magisterkę, bo po głowie mi chodzi, że by formalnie zamknąć edukację z tytułem magistra. Chodzi o finanse i rachunkowość

Jednakże, chcę wiedzieć jak patrzą na to inni absolwenci czy pracodawcy. Czy taka szkoła coś daje? Czy to gówno daje? Jedni piszą, że poziom na takich wyższych szkołach bankowych, zdrowia itd. super, a drudzy, że szkoła dla debili i każdy zdaje, a egzaminy są banalne.

Ktoś studiował? Albo miał kolegę/koleżankę?
#studbaza #pracbaza #wsaib #trojmiasto
Pobierz Glimpse0fTheFuture - Wpis odnosi się do uczelni PRYWATNYCH.

Co sądzicie o szkołach w...
źródło: Rekrutacja-w-WSAiB-w-Gdyni-obrazek_sredni_4949529
  • 20
@Glimpse0fTheFuture wydaje mi się że na początkowych etapach kariery zawodowej i naboru patrzy się na cv i szkole jaka skończyłeś,l ( ja przynajmniej patrzylem), ale tylko dlatego że nie ma innego punktu zaczepienia pozwalającego na weryfikację tego czy z gosciem warto sie unawiac na rozmowe. z biegiem lat i coraz większą częścią cv pt doświadczenie coraz bardziej wyjebongo w szkole.
@Glimpse0fTheFuture: Znalem kilka osob "studiujacych" w prywatnej WSB. To bylo dawno temu i o zdalnym nikt nie slyszal lecz tam wystarczylo placic czesne i raz na jakis czas sie pojawic.

Wiedzieli o tym wszyscy. Zarowno potencjalni pracodawcy jak i potencjalni pracownicy.

Wiec IMHO wszystko zalezy od konkretnej szkoly. (btw ta juz nie istnieje :PP - a przynajmniej jej filia w moim miescie :D)
@gorzki99: Jako, że jestem z trójmiasta to najlepsza prywatna uczelnia, która ma kierunki ekonomiczno-finansowe to właśnie ta w Gdyni im. E. Kwiatkowskiego.

Mógłbym iść na UG, ale myśl łączenia pracy wraz z włożonym trudem w dojazdy(online mają tylko prywatne) i mimo wszystko wyższego poziomu sprawia, że odechciewa mi się tam iść xD

Dlatego szukam kompromisu między ukończeniem, a poziomem trudności i wygody. Pracę już mam więc nie muszę się wyróżniać w
najlepsza prywatna uczelnia, która ma kierunki ekonomiczno-finansowe to właśnie ta w Gdyni im. E. Kwiatkowskiego.


@Glimpse0fTheFuture: NIe mam pojecia co to :P

Zrob research ale nie na stronach sponsorowanych itp.

Kompromis jest spoko ale zeby potem nie bylo tak ze papierek masz a wszyscy wiedza co ten papierek jest wart.

Notabene ciesze sie ze w moim zawodzie pracodawca nie patrzy na papierek a na umiejetnosci :DD
jaka branża byku?


@Glimpse0fTheFuture: Elektryk branza przemyslowa. Od niecalych 20 lat :)

Nie narzekam na robote i wyplate a wyksztalcenie srednie techniczne. I pa tera: o specjalnosci...eksploatacja i naprawa maszyn i urzadzen gornictwa podziemnego :DD

Na kopalni przepracowalem 9 lat a teraz jakies 7 w branzy o 180 stopni rozniej - automotive (i zarabiam prawie 2x wiecej niz wczesniej :DDDD - a przy pewnych warunkac ponad 2x wiecej mniej sie meczac
@Glimpse0fTheFuture: Nie ma to znaczenia. Twój papierek (bezwartościowy) interesuje przez chwilę:
1. haerówkę - czy kierunek spełnia wymagania ogłoszenia
2. kadrówkę - żeby wiedzieć czy jest i ile ma ci urlopu naliczyć

Dotychczas słyszałem tylko o Siemensie, że tam ludzi potrafią nawet z poszczególnych ocen na suplemencie przepytywać. Reszta firm ma to w dupie. Jak jest potrzebny do awansu to ma być i już. Bez względu na uczelnię.
@Glimpse0fTheFuture: Na szczescie zyje w XXI wieku i przemysl motoryzacyjny wszedl w nowa faze rozwoju - baterie do elektrykow sa na propsie. (chociaz musze przyznac ze zanim nie byly to interes sie rowniez calkiem dobrze krecil :D )
@Glimpse0fTheFuture: Mozesz :)

Pierwszy adres mailowy zakladalem duuuuzo lat temu. Jak jeszcze internet w polsce raczkowal.

Ksywe gorzki mam praktycznie od piaskowiny czyli jakies 35 lat. No ale ten alias byl zajety.

Zamiast tego propozycje byly gorzki1264, gorzki1357 itp. Wiedzialem ze za uja nie zapamietam. Za to gorzki99 zpamietam :P

I tak zostalo. Jak alias gorzki jest zajety to biore gorzki99 i dziala w 99% przypadkow :DD

P.S kisne jak ktos
@Glimpse0fTheFuture: uczelnie prywatne poza paroma wyjatkami sa dla debili albo dla tych ktorzy z jakiegos powodu chca miec papier ktory nic nie znaczy. Nic ci taki magister nie da, chyba ze masz licencjat tez po jakiejs slabej uczelni to wtedy moze minimalnie na +, ze jeszcze magistra masz.
@gorzki99: Za późno by obalać komunę u boku Wałęsy, za wcześnie na poznawanie smartfonów w dzieciństwie i granie na plejstejszyn. Imo w Polsce roczniki 70-80 są takimi przejściowymi zawieszonymi rocznikami między komunistycznym sposobem myślenia, a takim względnym dobrobytem wraz z technologią.
Imo w Polsce roczniki 70-80 są takimi przejściowymi zawieszonymi rocznikami między komunistycznym sposobem myślenia, a takim względnym dobrobytem wraz z technologią.


@Glimpse0fTheFuture: Szczerze to ja nie narzekam. W dziecinstwie lekko nie bylo. Glodny, obdarty czy brudny nie chodzilem ale delikatnie mowiac sie nie przelewalo. Rodzice brali pozycze w PKZP zeby raz w roku pojechac na 2 tg na wczasy (krajowe). A potem 9 miesiecy ja splacali. Ja nie mam problemu zeby
@gorzki99: Ale ja szanuję każde zdanie i zgadzam się ogólnie z tym co mówisz. Jesteś pracowity, zapracowałeś sobie na wszystko co masz. Tak trzymaj! Moi rodzice urodzili się niedługo przed tobą i też lekko nie mieli ;/ No, ale wtedy to raczej mało kto miał...
Jesteś pracowity, zapracowałeś sobie na wszystko co masz.


@Glimpse0fTheFuture: Nie bardzo mialem inne wyjscie :PP

Raz bo byly inne waruki a dwa bo tak zostalem nauczony.

Teraz zarowno raz jak i dwa sie pozmienialo :P

Ale mialem tez troche szczescia. Zawodu nie wybralem bo "szkola blisko", "bo koledzy szli", "bo rodzice kazali".
Jak przyszedl czas wyboru technikum matka powiedziala znamienne slowa: "ja Ci zycia wyberac nie bede bo to Twoje zycie
@gorzki99: Najważniejsze w pracy to zdolność do rozwiązywania problemów. Zresztą papierki się zdewaluowały w dzisiejszych czasach i tak naprawdę ukończenie właśnie uczelni typu WSB nie robi z nikogo inteligenta :D

Najważniejsze to wybrać dobry zawód i się jego trzymać. No i fajnie wybrać dobrą firmę. Niestety część studiów i liceum często niczego konkretnego nie uczy i taki dwudziestoparolatek nie jest wyspecjalizowany. Ogólnie to bym trochę zmienił system kształcenia w Polsce, ale
Najważniejsze w pracy to zdolność do rozwiązywania problemów


@Glimpse0fTheFuture: To zalezy od pracy. Czasem najwazniejsze to nie dac sie ubic. A tego szkola tez tak nie do konca uczy. Uczy teorii a praktyka czesto bywa duzo bardziej rozna niz teoria.

No i fajnie wybrać dobrą firmę.


Jak trafisz za pierwszym razem to oznacza ze miales duzo szczescia.Jja doceniam ze szczescie raczej mialem ale go nie przeceniam. Jest przydatne ale zazwyczaj trzeba