[przypatrzsie]

Mam taki patent na szybkie pranie, że mokrą odzież z pralki wieszam na wieszakach(takich lekkich drucianych z pralni), te zawieszam na sznurku na balkonie a po wysuszeniu wszystko idzie do szafy bez składania.

Jak sądzicie czy jakby kupić elektryczny pochłaniacz wilgoci i umieścić go w szafie to czy takie pranie można byłoby suszyć w szafie o ile oczywiście całość nie byłaby zbyt ściśnięta na wieszakach?

#mieszkanie #diy #dom #agd
#pytanie

[robertx]

@przypatrzsie: A nie lepiej suszarkę elektryczna do prania?

[przypatrzsie]

@robertx: Wynajmuję mieszkanie więc suszarka odpada... Ale tak myślę, że w sumie jeśli tak ubranie dobrze by się wysuszyło, to nawet suszarka jest mniej korzystna bo trzeba przełożyć, potem znów wyjąć. Więcej z tym roboty. A T-Shirty o wyjęciu z pralki, gdy są jeszcze mokre strzepuję kilkukrotnie przez co nie trzeba ich już prasować.

[Jarek_P]

Jak sądzicie czy jakby kupić elektryczny pochłaniacz wilgoci i umieścić go w szafie to czy takie pranie można byłoby suszyć w szafie o ile oczywiście całość nie byłaby zbyt ściśnięta na wieszakach?

@przypatrzsie: odpowiednio wydajny pochłaniacz (taki z agregatem), szafa obita blachą, bo drewnianą, czy z płyty błyskawicznie szlag trafi i spokojnie dasz radę. Tylko, że równie dobrze możesz coś takiego kupić w wydaniu fabrycznym, od razu wyposażone w automatykę suszenia

[przypatrzsie]

@Jarek_P:

No właśnie, żadne agresywne przeróbki nie wchodzą w grę. Myślałem o takim małym tanim cichym pochłaniaczu z modułami peltiera. Takie typowe pranie - 7 Tshirtów, kompletów bielizny, 2x spodnie, 2x bluza ma na tyle wilgoci aby pochłaniacz w zamkniętej szafie nie poradziłby sobie i szafa będzie pleśnieć? Widzę, że taki pochłaniacz jest do pomieszczeń 25m2 więc z wilgocią w szafie raczej powinien sobie poradzić.
Wiadomo, że kurtki, narzuty, pościel suszyłbym

[Jarek_P]

Myślałem o takim małym tanim cichym pochłaniaczu z modułami peltiera.

@przypatrzsie: żeby to miało sensowną wydajność, musiałbyś tam tych peltierów zrobić sporą ścianę, a to z kolei będzie żarło prądu tyle, co farelka. NIe bez powodu "prawdziwe" osuszacze chyba bez wyjątku są budowane w oparciu o normalną lodówkową instalację chłodniczą, taką z agregatem.
Piszesz o jakimś konkretnym pochłaniaczu, możesz pokazać do niego linka?

[przypatrzsie]

@Jarek_P:

Pierwszy lepszy w cenie ok 200zł
https://allegro.pl/oferta/cichy-osuszacz-powietrza-pochlaniacz-wilgoci-dh900-12843000077

"Prawdziwe pochłaniacze" mają osuszać jakieś zawilgocone pomieszczenia w przyziemiu czy mokre tynki. Tutaj chodzi o szafę z paroma ciuchami. Właśnie dlatego pytam bo jest to nietypowe zastosowanie i byłem ciekawy czy ktoś w praktyce to testował.

[Jarek_P]

Pierwszy lepszy w cenie ok 200zł

@przypatrzsie: "Jego wydajność to aż 600/ml skroplonej wody dziennie!" - prawdziwy, nawet mały, ale sprężarkowy osuszacz dziennie jest w stanie wyciągnąć z powietrza wiadro wody - taka jest różnica wydajnościowa. Testować twojej opcji nie testowałem i może to by miało ręce i nogi, ale z jakichś powodów w suszarkach bębnowych jednak robią te sprężarkowe, a nie peltiery, mimo, że kubatura jest też całkiem nieduża.

[przypatrzsie]

@Jarek_P:

No ale też w suszarkach chodzi o czas. Suszarki bębnowe to 2h suszenia, w takiej szafie ubranie może wisieć raczej znacznie dłużej. Choć znów im dłużej tym większa szansa pleśni.