Wpis z mikrobloga

@Julek85: Wprawdzie już dawno nie miałem styczności i pewnie jest lepsza automatyczna metoda, ale zawsze manualnie zaznaczałem jedną krawędź, skalowanie x0, potem drugą, znów x0, potem jedną z nich skalowałem po y, żeby wyrównać wysokości i przesunąć w razie potrzeby.