Wpis z mikrobloga

@PawelW124: Może i potrzebny, ale chyba najbardziej to przydałoby się tutaj drenowanie. To pole jest dziwne. Jest tutaj zawsze mokro, ale żeby ugrzęznąć trzeba się postarać. Wierzchnia warstwa jest luźna i śliska, ale pod spodem jest twardo jak na betonie. Nawet w dawniejszych czasach, gdy uprawiało się lekkimi ursusami, to jeździło się po błocie. Tylko problem polega na tym, że wszystko wymoknie.
Ziemia też jest dziwna. Czarna, jak widać na zdjęciu,
@PawelW124: @Szary_Anon pierwsza myśl tak, ale ojciec zawsze starał się głęboszować, a i tak przez wioskę idzie na szagę taka żyła, przepalisko, że jak jest mokro to tam stoi woda, jak sucho to od razu widać że rośliny gorzej rosną. Zresztą najlepsze jest to że u nas na górce stoi woda, a na dołku nie. Z opowiadań starszych pamiętam że jak jakieś gospodarstwo było pobudowane na tym przepalisku, i kopali studnię