Wpis z mikrobloga

Mój ojciec to alkoholik, który od dłuższego czasu zmaga się z depresją, raz nawet mówił do matki, że będzie się wieszał. Co najlepsze jestem jedną z przyczyn jego depresji i jestem o tym przekonany, dołuje go to, że ma syna nieudacznika. Raz jak oglądał TV i padło tam zdanie o "synu nieudaczniku", to od razu nerwowo przełączył kanał, na bank pomyślał o mnie. Zresztą zdarzało mu się mnie besztać po pijaku i wypominać mi wszystkie moje niepowodzenia. Teraz jest w Polsce, na co dzień pracuje zagranicą, a jest w mocnym ciągu alkoholowym, zapowiada się ciężki okres.

#przegryw
  • 39
  • Odpowiedz
@eisil Jesteś DDA i #!$%@? głupoty. Skąd to wiem? bo sam jestem DDA i to samo przechodziłem z moim starym.

Jest alkusem, jego depresja to jego problem, ogarnij się i #!$%@? od starego kiedy możesz. A jeśli się boisz ucieczki że #!$%@? domu to poszukaj pomocy.

podziękujesz mi później.
  • Odpowiedz
Co najlepsze jestem jedną z przyczyn jego depresji


@eisil: dużym czynnikiem jego depresji jest alkohol, który:
1.Wyczerpuje zasoby dopaminy, które nie uzupełniają się szybko = depresja
2.Osłabia aktywność układu serotonicznego = depresja
3.Zaburza gospodarkę snu, blokuje fazę rem = gorsze samopoczucie - nie pomaga.
4.Osłabia działanie układu nerwowego = nie pomaga.

Także nie dołuj się, że to Twoja wina, alkohol i depresja to błędne koło. Wyjść z tego mają największe szanse
  • Odpowiedz
@eisil: poszukaj w swoim miejscu zamieszkania grup DDA. Być może takie są i postaraj się tam pójść. Twój strach i "nieudacznictwo" to tylko twoja percepcja na świat wywołana przez starego alkoholika. Powodzenia miras
  • Odpowiedz
@eisil: posłuchaj tego co napisal @CodziennyZrzutNapalmu i weź to sobie do serca. Im szybciej odseparujesz się od starego pijanego i ogarniesz swoje życie sam dla siebie, tym szybciej będziesz na tyle ogarnięty żeby pomóc coraz starszej mamie, która teraz może pomocy nie potrzebuje ale za kilka-kilkanaście lat będzie potrzebować. A na chlora starego i jego opinie o tobie miej #!$%@?, to on jest przyczyną twojej nieporadnosci A nie Ty przyczyną jego
  • Odpowiedz
@eisil: nie #!$%@?, wynoś się z domu, znajdź pracę, wynajmij nawet klitkę, poznaj ludzi, poznaj jakąś dziewczynę, jednym słowem im szybciej wypier*olisz z toxic atmosfery tym lepiej dla ciebie i twojej przyszłości. Ja wiem po sobie że im szybciej zostaniesz rzucony na głęboką wodę tym lepiej, tak to aby psycha siada i w końcu ty nerwowo nie wytrzymasz.

Zresztą stany depresyjne to częste zjawisko przy alko, pewnie jest zdrowy, tylko jak
  • Odpowiedz
@eisil: ziomuś mój też się srał że on to #!$%@? a ja to wolno robię jak byłem nastolatkiem i miałem wakacje. To się wkurzyłem policzyłem mu ile dni nie ma go w ciągu miesiąca w zakładzie gdyż pił. Później ile on dziennie robi ile ja. Policzyłem różnice dzienną. Wyszło że w ciągu dnia przewala o całe 10% więcej towaru niż ja. Potem policzyłem że połowy miesiąca średnio go nie ma uwzględniając
  • Odpowiedz
@eisil: Jesteś super miras nie słuchaj tego #!$%@?. Twój ojciec jest chory ale jest nieudacznikiem bo nie chce się leczyć. #!$%@?ć go. JAK DZIECKO LUB MŁODY CZŁOWIEK MOŻE BYĆ POWODEM ŻE DOROSŁY CZŁOWIEK WALI WÓDE. Nie słuchaj tego. Powodem jest tylko on.
  • Odpowiedz