Wpis z mikrobloga

Mirki, co tu się odkremówkowało to ja nawet nie.

Idę na krwiodawstwo (po raz pierwszy w #uk) bo mniej niż co 10-ta osoba w kraju ma moją grupę więc czemu by nie (polecam jbc, bardzo miły i fachowy personel). Bierę ze sobą różową jako emołszonal suport animal bo stresik trochę ( ͡º ͜ʖ͡º) Już mamy wchodzić a tu na ścianie budynku wiewiór (po angielsku squirwiel #pdk). I to nie byle jaki wiewiór bo malutki, najmniejszy wiewiór jakiego w życiu widziałem. I drze ryja jak potępiony więc obserwujemy co zrobi.
Skubany biega z kąta w kąt wzdłuż ścian budynku jakby się co najmniej w jakimś labiryncie zgubił, kitra się za jakimiś doniczkami, no kompletny dezorient.
Ściągam z siebie sweter, mówię do różowej żeby łapała i niosła kawałek dalej, do parku (żyją tam dorosłe wiewiórki). W parku mały wiewiór siedzi i nie wie co ze sobą zrobić. Zauważa jedną dorosłą wiewiórkę, biegnie do niej, ta spuszcza my wpyerdol. Zauważa kolejną, znowu biegnie, znowu to samo. Różowa po 30min się poddaje, łapie go z powrotem w sweter, wracamy z wiewiórem do domu.
I teraz klops bo w świetle obowiązującego prawa nie ma literalnie ani jednej organizacji która mogłaby z wiewiórem pomóc, jesteśmy zdani na siebie. Jeśli go wypuścimy na wolność to ze świadomością że to jakiś nieogar i albo coś go zatychmiast zayebie albo sam z głodu padnie. Koszmar bambinisty.

Zwołuję nadzwyczajne posiedzenie rady Mirko w departamencie #zwierzeta #zwierzaczki #przyroda to nie są ćwiczenia, powtarzam to nie są ćwiczenia - ASAP wymyślamy co zrobić z wiewiórem. Aktualnie grzeje się w swetrze a różowa usiłuje go nakarmić/napoić.

#bambinizm ##!$%@? #pytanie #pytaniedoeksperta
purrminator - Mirki, co tu się odkremówkowało to ja nawet nie.

Idę na krwiodawstwo (...

źródło: 20230418_180203

Pobierz
  • 30
ASAP wymyślamy co zrobić z wiewiórem.


@purrminator: Szare #!$%@? wypierają na potęgę rodzimy rudy gatunek. W dodatku korzystają z broni biologicznej roznosząc ospę wiewiórczą, które dziesiątkuje rodzimy, rudy gatunek.
tl;dr gatunek inwazyjny, nie wypuszczać. Najlepiej poddać humanitarnej eutanazji
Zanieś do weta najlepiej, większość przyjmuje takie przypadki.

https://www.rspca.org.uk/adviceandwelfare/wildlife/squirrels/baby
Ty serio jakiegoś szczura ratowałeś w swoim swetrze?


@chemik_kieszyk: jeszcze jak ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Szare #!$%@? wypierają na potęgę rodzimy rudy gatunek. W dodatku korzystają z broni biologicznej roznosząc ospę wiewiórczą, które dziesiątkuje rodzimy, rudy gatunek.


@GregPelka: wiewiórka ruda jest trupem, po prostu jeszcze o tym nie wie. Ewolucja, z tym się nie wygra i żadna akcja eksterminacji szarych nie powstrzyma ich przed przejęciem 100%
Ewolucja, z tym się nie wygra i żadna akcja eksterminacji szarych nie powstrzyma ich przed przejęciem 100% terytorium rudych. Natura.


@purrminator: No właśnie ani ewolucja ani natura. Tylko #!$%@? człowieka i wypuszczenie szarych #!$%@? w UK, bo hehe takie słodkie.

no i tu właśnie mam problem: nie uśmiecha mi się pośrednie ani bezpośrednie uśmiercanie zdrowego zwierzęcia...


@purrminator: Rozumiem, żeś weganin w takim razie? Bo czy jedząc schabowego czy pijąc mleko
Bo czy jedząc schabowego czy pijąc mleko pośrednio przyczyniasz się do uśmiercania zdrowych zwierząt.


@GregPelka: ziom, ale:
- hodowanie i zabijanie zwierząt na żarcie
- zabijanie zdrowych dzikich zwierząt
to 2 różne rzeczy. Stąd m.in. taka duża społeczna niechęć do myśliwych którzy niby mają kontrolować przerośnięte populacje itp. a faktycznie walą do czego popadnie.

AKTUALIZACJA: wiewiór z jakiegoś powodu przyjmuje wyłącznie pokarm płynny. Z braku lepszych pomysłów jest to bezlaktozowe pełnotłuste
@GregPelka OP po prostu się pyta co ma zrobić w takiej sytuacji, bo niestety nie jest najtwardszym z najtwardszych twardzieli tak jak ty i najwidoczniej nie ma serca ot tak zostawić wiewióra na pastwę losu, a ty mu dajesz jakiś bezwartościowy wykład tak jakby to od OPa zależał ten problem, który z resztą został sprowadzony do UK ponad 100 lat temu. Rozumiem, żeś zaawansowany autystyk w takim razie? I jeszcze ten nieudolny
AKTUALIZACJA: wiewiór nakarmiony po raz ostatni na dziś, różowa przejmuje karmienie za 6h. Plan dalszego działania jest następujący: karmimy aż zacznie przyswajać stały pokarm, wypuszczamy na wolność i obserwujemy czy wie co robić w terenie (a nie że np. siedzi na dupie i nie wie gdzie iść). I wtedy decydujemy co dalej.
Póki co wiewiór wciąż zamknięty w sobie (a właściwie w swetrze), nie lubi jak mu przeszkadzać, na pipetę reaguje domyślnie
@purrminator plusik za wrażliwe serucho ()
Kiedyś na spacerze z psem zauważyłam kosa, który też skakał, nie mógł odlecieć, ani ogólnie daleko uciec przed moim jeszcze wtedy szczeniakiem z ADHD.
Tak mi to nie dawało spokoju, że wróciłam tam już sama i złapałam delikatnie i dalam go do pudła. Przy wkładaniu okazało się, że część pudła była cala zakrwawiona.
Dzwoniłam po weterynarzach itp, każdy mówił,
Pomimo spóźnienia do pracy, bo siedziałam z kosem w pudle na kolanach xD to i tak się cieszyłam, że ma szansę żyć dalej.


@Dexitaxa: ode mnie milion plusików, za serducho. Opowi również.

OP po prostu się pyta co ma zrobić w takiej sytuacji, bo niestety nie jest najtwardszym z najtwardszych twardzieli tak jak ty i najwidoczniej nie ma serca ot tak zostawić wiewióra na pastwę losu

@romek898: i tobie również
- hodowanie i zabijanie zwierząt na żarcie

- zabijanie zdrowych dzikich zwierząt

to 2 różne rzeczy.


@purrminator: Niby czym się różnią? I to i to robimy dla własnej fanaberii (mowa o myśliwych).

W tym przypadku jest jednak zgoła inaczej. Masz wybór pomiędzy tym co trudne, ale dobre, a tym co łatwe ale złe.
Humanitarna eutanazja to najlepsze co może spotkać tego wiewióra i brytyjski ekosystem.
Piszę to jako specjalista i jest
Kiedyś na spacerze z psem zauważyłam kosa, który też skakał, nie mógł odlecieć


@Dexitaxa: W podobny sposób uratowałem podlota kawki a wspólnie z różową grzywacza i... łabędzia xD Jestem yebanym magnesem na zwierzęta w opałach... Co chyba bardziej mnie stresuje niż cieszy.

Humanitarna eutanazja to najlepsze co może spotkać tego wiewióra


@GregPelka: wiewiór mówi że pyerdolisz kocopoły ( ͡° ͜ʖ ͡°)

jest to motywowane dobrostanem zwierzęcia,
AKTUALIZACJA: wiewiór nieśmiało ale zaczyna podgryzać stałe pokarmy. Na razie z palety dostępnych pokarmów zainteresował się żurawiną, bananem i orzechem włoskim. Jest też bardziej wokalny, żywiej reagując na osoby wchodzące do pokoju. Niezmiennie dostaje mleko co 3-4h, aktualnie przygotowuję mu obszerniejsze lokum "nocne". Sorry że nie spamuję w aktualizacjach jego zdjęciami/filmami ale wiewiór wciąż jest bojaźliwy i ganianie za nim z telefonem aktualnie wydaje się bez sensu.
Co do jego przyszłości: w
AKTUALIZACJA: ku mojemu zaskoczeniu wiewiór odzyskał już pełną sprawność fizyczną, przynajmniej jeśli wnioskować po gwałtowności ruchów, sile i determinacji żeby uciec ( ͡° ͜ʖ ͡°) Bez oporów wsuwa już też m.in. różne rodzaje orzechów i owoców. Z pipetą z mlekiem nie sposób się już zbliżyć bo walczy xD (szybki skubaniutki, refleks lvl kot)
Czekam aż różowa wróci z roboty i będziemy ustalać kiedy go wypuszczać bo po mojemu