Wpis z mikrobloga

@husky83: Iść w diagnostykę obrazową żeby sprawdzić co jej przyczyną bólu i zacząć działać w kierunku jej eliminacji a nie maskować problem i za 3 miesiące stwierdzić "Ku*wa tak boli, że grać nie mogę" ;)
  • 0
@Poemat: a to swoją drogą, chociaż jakoś nie mogę się zebrać żeby iść do lekarza ( ͡° ͜ʖ ͡°)

"Ku*wa tak boli, że grać nie mogę"

To przerabiałem 3 tygodnie temu, po 15 minutach musiałem zejść z boiska, potem po schodach nie byłem w stanie wchodzić przez tydzień, ale wczoraj - jako że od kilku dni był spokój z kolanem to oczywiście poszedłem na siatkówkę (i całe
@husky83: Olej ortopedę. Idź zrobić prywatnie USG u ogarniętego lekarza, niech popatrzy pod kątem przeciążenia w. rzepki, zbierania się płynu w zachyłku nadrzepkowym lub w ciele Hoffy, ustawienie rzepki czy nie jest zbyt proksymalne (zbyt wysokie) - bo brzmi jak klasyczne kolano skoczka z tego co piszesz. Wtedy z wynikiem do fizjo i dobry plan działania - 10% pracy jego manualnej, 90% pracy Twojej siłowej żeby wyrównać dysbalans. O ile to
  • 0
@Poemat: wprawdzie niewiele zrozumiałem, ale może to i lepszy pomysł niż czekać na termin z NFZ. Czy to 'kolano skoczka' to nie wiem, bo siatkówka u mnie okazjonalnie, a głównie masa niestety robi swoje... Ale chyba faktycznie trzeba iść tą drogą. Dzięki!