Aktywne Wpisy
MyOwnWorstEnemy +663
Grizzzly +5
Jak można się ze sobą spotykać 9 lat i nie formalizować związku? Chyba wiadomo, że w takim razie jedna strona nie kocha albo w ogóle się nie kochają. 2-3 lata to maks moim zdaniem, ile kobieta powinna czekać na oświadczyny.
#zwiazki #podrywajzwykopem
#zwiazki #podrywajzwykopem
źródło: vanessa
Pobierz
Wstęp do emocji
Nasze emocje mają kluczowe znaczenie dla całego naszego doświadczania życia. To, czy jesteśmy szczęśliwi, przygnębieni, czy źli, jest naszym doświadczeniem życiowym. Pomimo że większość z nas rozumie rolę i wagę emocji w naszym życiu, mało osób zdaje sobie sprawę, jak powstają emocje w naszym mózgu, ale również i ciele. Nie możemy powiedzieć, że emocje powstają wyłącznie przez to co dzieje się w naszej głowie. Powstawanie emocji obejmuje również zdarzenia biologiczne i chemiczne zachodzące w naszych organach poza mózgiem.
Zamierzam przedstawić szereg narzędzi, które pozwolą Ci regulować, zmieniać i sterować Twoimi emocjami, kiedy chcesz. Nie będzie to jednak zbiór typowych porad, o których wszyscy słyszeli („Jeśli czujesz się przygnębiony, po prostu się uśmiechaj! Nie da się być przygnębionym, kiedy się uśmiechasz”.). Gdyby to była prawda, nie mielibyśmy ludzi cierpiących na depresję, przecież żaden z ludzi cierpiących na depresję nie chce jej. Uśmiech nie sprawi, że Twój smutek minie. To po prostu nie działa w ten sposób. Jednak jest tak, że pewne rzeczy, które dzieją się w naszym ciele, wpływają na funkcjonowanie naszego mózgu i uwalniane chemikalia. Przedstawię zasady, jak mózg i ciało współdziałają, tworząc emocje w kontekście jedzenia i odżywiania.
Mechanika emocji
Do pewnego stopnia można powiedzieć, że emocje są uniwersalne. Dwa dobitne przykłady tej uniwersalności, to kiedy widzimy, czujemy lub smakujemy coś, co nam się podoba, zazwyczaj się do tego pochylamy, mamy tendencję do wdychania powietrza w tym czasie, wprowadzania większej ilości substancji chemicznych, które są dla nas atrakcyjne. A kiedy widzimy i doświadczamy rzeczy, które nam się nie podobają, których nie lubimy, doświadczamy lekkiej niechęci, odchylając się do tyłu czy odwracając wzrok. Innym razem jest to intensywna reakcja wstrętu, przy której marszczymy twarz czy wydajemy dźwięki dezaprobaty. Staramy się wtedy unikać wdychania jakichkolwiek zapachów. Prawdopodobnie jest to zakorzeniona reakcja pochodząca ze starożytnych mechanizmów biologicznych, które chronią nas przed spożywaniem szkodliwych rzeczy, związków chemicznych i smaków, które mogą być trujące.
Rozważanie o emocjach skupia się wokół tego rodzaju przyciągania-odpychania do/od rzeczy („push-pull reaction”). To bardzo podstawowy sposób myślenia o emocjach, który jednak sprawdza się w wielu przypadkach. Rozkosz, szczęście czy podekscytowanie przyciągają nas do pewnych rzeczy i pomysłów, ludzi, miejsc itd. Możemy więc podzielić dyskusję o emocjach na prostsze wersje samych siebie, ale sednem atrakcyjności i niechęci, jest fakt, że podczas odczuwania emocji z nimi związanych zachodzi pewien mechaniczny odruch, rodzaj akcji w naszym ciele, dzięki której do czegoś się przybliżamy, lub oddalamy. Kiedy mówimy o jakimś działaniu w naszym układzie nerwowym, mamy na myśli pewne zachowania motoryczne. Więc rozważając na temat emocji, musimy pamiętać, że biorą się one z połączenia pomiędzy mózgiem a naszym ciałem, ponieważ mózg sam w sobie nie może sprawić, że nasz organizm zacznie się poruszać. Rzeczy, które nas przyciągają i te, których unikamy, są w nas wbudowane. Kiedy smakujemy prawdziwie gorzkich smaków, staramy się ich unikać, ponieważ są powiązane z truciznami. Kiedy smakujemy rzeczy, które są słodkie lub pikantne, zwykle dążymy do nich, skłaniamy się ku nim i nie unikamy ich. W mózgu są więc obwody niechęci i przyciągania do rzeczy, a nasze ciało, nasz organizm tym zarządza. W naszym organizmie znajduje się jedna (niejedyna) ścieżka nerwowa, zwana nerwem błędnym, dzięki której nasze ciało i mózg są połączone i regulują nasze stany emocjonalne.
#neurobiologia #nauka #gruparatowaniapoziomu #huberman
Nerw błędny to dziesiąty nerw czaszkowy, co w zasadzie oznacza, że centralą kontrolną każdego z neuronów tego nerwu jest okolica naszej szyi, a gałąź tego nerwu wchodzi do naszego mózgu. Druga część tego nerwu trafia do żołądka, jelit, serca, płuc i układu odpornościowego. Nerw błędny jest niesamowity, ponieważ pobiera informacje z ciała i ma dwa kierunki. Pierwszy z nich jest kierunkiem sensorycznym, a więc odpowiada za wyczuwanie tego
Istnieje wiele danych, z których wynika, że to, co i ile ludzie jedzą, pochodzi z podświadomego wykrywania, ile aminokwasów i jaki ich przekrój znajduje się w danym jedzeniu. Można śmiało powiedzieć, że suma tych badań wskazuje, że ludzie zasadniczo będą spożywali posiłek, nie dopóki ich żołądek się zapełni, ale dopóki mózg nie uzyska informacji, że organizm otrzymał odpowiednią ilość spożytych aminokwasów. Mówiąc generalnie, będziemy jedli, dopóki nasze jelito nie
L-Tyrozyna poprawia nastrój, uniesienie i czujność, jest dostępna bez recepty. Z tego miejsca chciałbym zastrzec, że nie jestem lekarzem, a każdą suplementację powinieneś skonsultować z lekarzem, gdyż nie każdy powinien przyjmować l-tyrozynę. L-tyrozyna może wywołać działania niepożądane, wywołując letarg i rodzaj mgły mózgowej dzień po jej zażyciu. Przyjmowana przewlekle może zakłócić nasze szlaki dopaminowe (neuroprzekaźniki w mózgu odpowiadające za przekazywanie dopaminy). Substancje narkotyczne takie jak metaamfetamina czy kokaina mają
Rozumiemy już relację między jedzeniem a dopaminą i serotoniną, i że obie cząsteczki są przekazywane do mózgu poprzez nerw błędny. Jedząc pokarmy czy stosując suplementację, nie wprowadzamy ich bezpośrednio do mózgu, lądują one bezpośrednio w jelicie. Więc wiemy, że istnieje połączenie jelitowo-mózgowe w naszym ciele i zdajemy sobie sprawę, że istotą rzeczy nie jest samo występowanie dopaminy i serotoniny w naszych jelitach pomimo atrakcyjności tego założenia. Wiemy, że
Kiedy pościmy, trawimy pewne składniki zalegające w naszym przewodzie pokarmowym. W rzeczywistości wyczerpujemy dużą ilość mikrobiomu jelitowego. Dłuższe okresy postu, które trwają dzień, dwa lub trzy dni powodują znaczne uszczuplenie mikrobiomu jelitowego. Dlatego warto mieć na uwadze, że przerywany kilkugodzinny post może mieć pozytywny skutki dla naszego organizmu, ale dłuższe poszczenie może okazać się niekorzystne dla naszego organizmu. Kiedy wracasz do jedzenia po długim poście, nie jesteś w tej samej