Wpis z mikrobloga

Torment: Tides of Numenera miał być duchowym spadkobiercą Planescape Torment. No i po części się to udało. Jednak nie są to te same gry. PT miało tę zaletę, że było oparte o DnD, więc wejście w ten świat nie było takie trudne. W Tides of Numenera wykorzystali własną mechanikę, i stworzyli własny dziwny świat, który nie był oparty o żadne znane mity i legendy.
Dlatego dopiero po 10 godzinach rozgrywki zacząłem się swobodnie czuć w tym świecie. Tylko, że grę przeszedłem w 40 godzin, czyli przez 1/4 gry męczyłem się, by zrozumieć ten dziwny świat.
Dodatkowo fabuła, tajemnica tego świata, bohaterów pobocznych. Serwowali nam je powoli, tu jeden strzępek, tam drugi. Niby niepowiązane ze sobą, by potem w grande finale wszystko się połączyło i wyjaśniło. Prawie wszystko, bo część tajemnic pozostała nieodkryta, bo nie miałem przyłączonych odpowiednich towarzyszy. I ten aspekt gry czyni ją podobnym do Planescape Torment. I niestety tak pozostanie, bo nie będę się oszukiwał, ani nikogo innego, że drugi raz przejdę tę grę.

Dla fanów starego Planescape Torment polecam. Innym fanom izometrycznych RPG też, tylko zalecam odrobinę cierpliwości i samozaparcia.
#gry #crpg #torment #planescape
Chrystus - Torment: Tides of Numenera miał być duchowym spadkobiercą Planescape Torme...

źródło: taking-the-more-peaceful-route-can-lead-to-unexpected-discoveries

Pobierz
  • 2
W Tides of Numenera wykorzystali własną mechanikę, i stworzyli własny dziwny świat, który nie był oparty o żadne znane mity i legendy.


@Chrystus: Po pierwsze: gra była oparta o istniejący system RPG pt. Numenera, twórcy gry wideo go nie stworzyli . Po drugie, akcja osadzona jest w przyszłości oddalonej o miliard lat od nas (dla skali: homo sapiens wyewoluował 200-300 tysięcy lat temu, a dinozaury wyginęły ok. 70 milionów lat
  • 0
Po trzecie, oryginalny Planescape też nie był osadzony jakoś mocno w żadnych popularnych legendach. Może trafiły się jakieś stworki z mitów tu i tam, ale sam świat był równie odjechany i oryginalny


@ManfredMacx: Jak ktoś grał wcześniej w Baldursy to dość szybko potrafił się odnaleźć w tym świecie Planescape.
Dla mnie problematyczne w zrozumieniu fabuły i historii były kwestie podróży w czasie i między wymiarami. Po prostu nie lubię tej tematyki.