Wpis z mikrobloga

Mirabelki, na randce z dziewczyną, załóżmy że nie jestem atrakcyjny ale dziewczyna też nie jest jakaś modelka, i załóżmy że akceptuje to że będzie miała przeciętnego faceta - i zakładając że ma znaczenie jaki charakter się ma, czym najlepiej się wykazać? Przyjść punktualnie, przyjść ubranym ładnie, nie przeklinać, mieć coś interesującego do powiedzenia - ale chyba chodzi o to żeby znowu tak bardzo nie chcieć żeby ta konkretna dziewczyna stała się dziewczyną co nie? Żeby nie podchodzić do tego że co jak się nie uda, nie angażować się tak od początku, i nie zachowywać jakby się podobała, co nie? Tak trzeba? Ogólnie najlepiej mieć z kilka kobiet i obracać nimi jak talerzami, żeby czasem nie pokazać za bardzo że Ci zależy bo ktoś kto też tak obraca jeszcze poczuje się osaczony co nie?
No to, krótko mówiąc jak poderwać laskę, jak wywołać w niej poczucie zakochania, jak nie stanie się to poprzez mój wygląd a także nie mogę za bardzo pokazać że mi się podoba (ewent. tylko w odpowiednim momencie przytulas, albo buziak albo słownie komplementy ale to musi być w dobrym momencie). Macie jakieś rady? Jak wy podrywacie chłopaków? Powiedzmy jest taki Mariusz, jeździ na widlaku no i jawi wam się jako spoko partia, trochę nie bardzo leci na wasz wygląd, ale też nie bardzo możecie pokazać że wam się podoba bo w końcu nie chcecie odrzucenia tylko przyjęcia, i żeby wyszła z tego miłość - no i jak się komunikujecie, prowadzicie flirt czy tam pierwsze spotkanie żeby to się udało? No w końcu podoba się wam i wam zależy, no ale trzeba odpowiednio skalibrować żeby się udało, jest tylko jedna szansa.
#pytanie #pytaniedorozowychpaskow #zwiazki #podrywajzwykopem
  • 23
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mdphp: czyli bycie blisko ufania sobie i sygnałom jakie się rejestruje i szczerość z samym sobą i mówienie o tym?
Myślałem że o emocjach właśnie incele gadają, bo typy co wyrywają zapewniają laskom darmową rozrywkę i zaspokajają ich próżność byciem atrakcyjnym fizycznie partnerem
  • Odpowiedz
@interpenetrate: o #!$%@?. Po tym co napisałeś to dużo ci brakuje. Przede wszystkim to podejdź do randki tak żeby nie próbować niczym imponować tylko dobrze się bawcie. Wczuj się w rolę słuchacza zainteresuj się nią, jakim jest człowiekiem, zadawaj pytania i słuchaj, pozwól jej mówić przez 70-80% czasu i przede wszystkim się dobrze bawcie. Najlepsza opcja jest wtedy kiedy jesteś bardzo pewny siebie i nie boisz się odrzucenia. Wtedy możesz
  • Odpowiedz
@greenbong: słuchaj, tak mówiąc na serio, w poście chodziło o krzywe zwierciadło i przedstawienie tej całej kwestii w takiej perspektywie trochę wykpiewając pozycję kobiet ale przede wszystkim jak na nią jest pozwalane i to bez konfrontacji.
Odpisałeś mi fajnie, treściwie i z sercem to ładnie odpowiadam.
Nie wiem czy odpowiadałes na pierwszy mój post w wątku czy ten drugi, w sumie bez różnicy, załóżmy że pierwszy.

Wczuj się w rolę słuchacza zainteresuj się nią, jakim jest człowiekiem, zadawaj pytania i słuchaj, pozwól jej mówić przez
  • Odpowiedz
@interpenetrate: stary dałem Ci przepis na udana randkę, odkąd to zrozumiałem mam więcej ruchania niż dam radę przerobić a ty mi tutaj płaczesz coś i wymyślasz jakaś równość czy stawianie baby na piedestał xd
  • Odpowiedz
Najlepsza opcja jest wtedy kiedy jesteś bardzo pewny siebie i nie boisz się odrzucenia. Wtedy możesz patrzeć głęboko w oczy, uśmiechać się szelmowsko, czy dotykać wtedy kiedy masz ochotę bez strachu przed ty


@greenbong: na ile jesteś w skali 0-10?
No nie hejtuje, mówię po prostu to co mi wychodzi z mojej strony w całej tej sprawie i co czuje że mogę czego czuję że nie mogę.

No to jakbym miał zrobić jakiś kolejny krok, no to, co masz tak konkretnie na myśli w rozmowie poprzez "dobrą zabawę", co jak kobieta nie ma dobrej zabawy? Kończysz randkę czy próbujesz sprawić
  • Odpowiedz
@interpenetrate: Zakochania takiego jak z wyglądu nie wywołasz inaczej niż wyglądem, to kwestia pożądania i odruchów. Nieważne jak dobrze się ubierzesz, jakie żarty będziesz wypowiadał itp. Zawsze wtedy gdy będą te motylki w brzuchu będzie najmocniej zakochana, takie randki to zakochanie z rozsądku i oczywiście podnosząc swój status, oczytany i niwelując nieśmiałość ułatwiasz sobie sprawę.
Co do "podrywu" kobiecego. To on przeważnie nie istnieje u znacznej większości kobiet, dają jedynie
Reretos - @interpenetrate: Zakochania takiego jak z wyglądu nie wywołasz inaczej niż ...

źródło: Kobiecy-podryw

Pobierz
  • Odpowiedz
@interpenetrate: stary dałem Ci przepis na udana randkę, odkąd to zrozumiałem mam więcej ruchania niż dam radę przerobić a ty mi tutaj płaczesz coś i wymyślasz jakaś równość czy stawianie baby na piedestał xd @interpenetrate tu nie chodzi że ty masz pracować za kogoś. Ogólnie ze wszystkimi ludźmi będziesz miał dobre relacje jak pozwolisz im mówić a ty będziesz słuchał. Generalnie ludzie mówią dużo bo są niepewni siebie i
  • Odpowiedz
Ja często rzucam nawet totalnie krindzowe żarty, takie co rzucasz na spotkaniach z najlepszymi kumplami, a one się śmieją


@greenbong: no czyli dobrze wyglądasz?

resztą piszesz ze nie o chodzi Cię dziewczyna z którą się właśnie spotkałeś. To po co ty tam jesteś z nią xd?


@greenbong: obcy ludzie mają to co chce, konkretnie zaspokojenie moich potrzeb
  • Odpowiedz
@interpenetrate: pierwsze spotkanie to dopiero się poznajcie, nawet jeżeli nic z tego nie będzie, to nie jest żadną strata. Tak że bądź wyluzowany, miej dystans do życia i do siebie, dopiero następne spotkania, jeżeli będą, to jest deklaracja że chcesz tę relację zacieśniać
  • Odpowiedz
@heniek_8: ale nie będzie kolejnych spotkań bo nie będzie deklaracji że kobieta chce ta relacje zacieniać bo nie czuje że coś z tego będzie bo nie czuje niczego szczególnego, bo nie jest to spotkanie z niczym innym jak brakiem zżycia bo tak jest podczas pierwszego spotkania.
Wy na pewno rozumiecie problem?
Mam wrażenie jakbym z redpillerami gadał. I jeszcze żebym szedł na siłkę i kurs tańca to laski się zlitują
  • Odpowiedz
@interpenetrate: masz sprany mózg propaganda wykopu. Też tak kiedyś podchodziłem do kobiet, aż miałem tych relacji kilkadziesiąt i rozumiem jak to działa. Kobiety są tak samo spragnione fajnego mężczyzny, dotyku, pocałunków, bliskości, relacji i seksu jak mężczyźni. To właśnie ty stawiasz na piedestał kobiety uważając je za jakiś lepsze czy inne od facetów. A ja ci mówię żebyś traktował ją jak równa sobie
  • Odpowiedz
@greenbong: ale mi chodzi że kobieta mnie nie traktuje jako równego sobie. Ogólnie, że nie traktują przeciętnych gości jako równych sobie.
Pytam się któryś raz czy jesteś z górnego procenta i tak snujesz swoje analogie a u ciebie akurat działa i nie odpowiadasz
  • Odpowiedz
@greenbong: no to jesteś ten słynny manlet #!$%@? co zakrzywia blackpill, mityczny jednorożec rzeczywistego spojrzenia na świat, popartego badaniami.
Nie wiem, może te badania pod argument/topic były wybrane i pozbierane.

Ogólnie, nie mówię że nie chciałbym tak.
Chciałbym więcej z kobietami mieć do czynienia, no nie ukrywam głównie łóżko mnie ciekawi, ale nie jest znowu tak że tylko ono.
Cieszę się że mówisz że kobiety "są też spagnione" i że nie jesteś czadem żeby nadziei nie dawał że się
  • Odpowiedz