Wpis z mikrobloga

Potrzebuję pomocy
Myslę o kredycie mieszkaniowym w #uk, ale zupełnie nie ogarniam tych spraw, nigdy nie brałem tak duzego kredytu.
I powiem wam co bym chciał a czego się obawiam.
Obawiam się, ze znajdę mieszkanie/dom dogadam się z ludźmi, zacznę procedurę i tylko zmarnuje swój czas, tych ludzi czas, bo się okaże, ze albo nie mogę tyle dostać, albo, że jakaś papierkologia jest niewystarczajaca, lub inne wydumane problemy.
A chciałbym by bank mnie sprawdził, by sprawdził cała dokumentację, ocenił ile mogę pożyczyć i dał promese, ze pieniądze sa czekają, tylko proszę sobie znaleźć mieszkanie
I to by było dla mnie komfortowe, ze wiem, ze wszystko załatwoine, tylko szukac na rynku domu w określonej cenie.
Jak to wyglada, czy to do ostaniej chwili niepewność, czy jest coś takiego jak promesa bankowa i ......"szukaj pan, kasa czeka"
-------
#anglia #emigracja #uk #pytanie dlazasięgu #heheszki #bankowosc #pieniadze #mieszkanie #kredyt
  • 10
Znajdź sobie brokera. Często biorą prowizje od banku a nie od ciebie, zrobią całą robotę a czasem mają dostęp też do lepszych stawek więc nic nie tracisz a możesz zyskać. Sam byłem sceptyczny a teraz ludziom polecam. Od banku dostaniesz agreement in principle co znaczy że jeśli aplikujesz to dostaniesz tyle i tyle. Zwykle ważny ileś tam czasu
@i_teraz_wchodze_ja_caly_na_bialo:

1. Skorzystaj z usług mortgage advisor. Dobry doradca jest niezastąpiony, szybko załatwi agreement in principle (czyli promesę, o której mówisz).
2. Bądź przygotowany na to, że wycena nieruchomości dokonana przez bank może być niższa, niż cena w ogłoszeniu. W tym przypadku warto negocjować. Nie zgadzaj się od razu na dzielenie różnicy na pół.
3. Jeżeli sprzedający zaakceptował Twoją ofertę, niezwłocznie wynajmij prawnika (conveyancer), najlepiej z kancelarii, która się specjalizuje
zupełnie nie ogarniam tych spraw


@i_teraz_wchodze_ja_caly_na_bialo: Tak jak piszą powyżej, dobry agent, który za niezbyt wygórowaną prowizję poprowadzi cię przez całą procedurę. Mnie bodajże £400 kosztowała całość.
Ja korzystałem z usług Beniamina Rupotackiego (https://friendsadvisers.co.uk/). Polska firma, mogę w 100% polecić.

Z własnego doświadczenia, co mogę poradzić, czytaj każdego maila dwa razy i sprawdzaj skąd wysłany, przez kogo, itp. U mnie już przy zbliżaniu się do finalizacji prawnik się wykrzaczył. Ktoś
@i_teraz_wchodze_ja_caly_na_bialo: ale żaden agent i tak nie będzie brał twojej oferty na poważnie bez wstępnej zgody kredytowej więc to akurat najmniejsze zmartwienie. skontaktuj się z doradcą kredytowym (wbrew temu co pisze internet większość pobiera opłatę zarówno od ciebie jak i od banku, szukając dwa lata temu znalazłem tylko jednego, który robił to bez pobierania prowizji od klienta ale tylko przy zakupie pierwszej nieruchomości). taki agent poprosi cię o wszelkie umowy czy
@i_teraz_wchodze_ja_caly_na_bialo: najpierw sprawdzasz ile możesz wziąć. Użyj kalkulatorów banków, one są darmowe i nie ruszają credit score. Taki kalkulator da Ci jakiś ogląd na to co możesz pożyczyć. Użyj ze 3 różnych banków, proponuję barclays, santander i nationwide.
Zasadniczo potrzebujesz jakieś 10-15% depozytu i możesz pożyczyć ok 4-4,5 pensji rocznej. Potem szukasz nieruchomości. Potem bierzesz brokera (broker skasuje Cię parę stówek, ale warto). Potem jak masz rezerwację chaty,m brokera i kredyt
@Cryptonerd_io:
1 - sprzedawca wycofał się dwa dni przed sprzedażą.
2 - problem ze strukturą domu (konstrukcja stalowa, trzeba było dużo survey zrobić) - suma summarum sprzedawca to wszystko utrudniał i trzeba było się pożegnać.
3 - A przy obecnym okazało się, że kobieta która jest właścicielem nie zarejestrowała na siebie kawałka ziemi od 28 lat, który dostała w prezencie, bo kiedyś nie trzeba było.( ͡° ͜ʖ ͡°