Wpis z mikrobloga

@morgiel: Jest w tresurze psów taka szkoła, żeby uczyć psa, że to pan decyduje o jedzeniu. Więc zabiera się psu miskę w trakcie jedzenia i ten pies ma się temu nie sprzeciwiać. Albo nasypuje się jedzenie do miski, a pies ma czekać na znak i dopiero wtedy jeść. Widzę tu pewną analogię z postem w KK.