Wpis z mikrobloga

@acidd: We Francji czy we Włoszech pralnie są przy każdym markecie typu Lidl, czy inny Kaüshwitz
Ludzie często nie mają w domu pralek, jak człowiek sam jest to sobie ogarnia pranie raz na tydzień, idzie do dużej pralki wrzuca wszystko i ma święty spokój. Nie musi kupować proszków, płynów, #!$%@?ć się z suszeniem tego później. Pralki z suszarką są drogie, wielkie. Dodatkowo obecne pralki po 2 latach to często szrot
Taniej
@Dzieci_z_Choroszczy: Praniem w takich pralniach byłyby zainteresowane najbardziej te małe biznesy o których piszesz, czyli prowadzący działalność hotelową oraz prywatne osoby wynajmujące turystom apartamenty/pokoje. Pościel i ręczniki w dużych ilościach trudno regularnie prać i suszyć w domowych warunkach. Do takiej grupy potencjalnych klientów starałbym się dotrzeć w pierwszej kolejności z reklamą i z myślą o takiej grupie planowałbym lokalizację.