Wpis z mikrobloga

@mial85: Ciężki temat, dobijający. Zwariowałabym ze stresu zagłębiając się w niego codziennie na non stopie. Ludzie starają się już trochę wyluzować, dać sobie oddech, co nie znaczy że nic nie czytają.

@arinkao: nie masz psychy, dopóki wojna jest przy naszej granicy to trzeba śledzić i kontrolować przebieg, nie ma sensu odcinać się od problemu i udawać, że go nie ma, to dziecinne