Wpis z mikrobloga

Ja i niebieski mamy psa. Oboje go kochamy na zabój, ale mamy problemy z wychowaniem.
No, niebieski je ma ;)

Kiedy wychodzimy na spacer, pies idzie po schodach krok za mną. Pieseł ma adhd ale jeśli tylko się zapędzi i spróbuje kogoś polizać, od razu wraca na komendę (zanim dopadnie człowieka) i spokojnie idziemy dalej i to bez smyczy. Tymczasem niebieski wyprowadza psa na smyczy a i tak ma przygody.

Kiedy gotuję, pies siedzi przed drzwiami, jeśli zdarzy mu się wejść, to wychodzi po komendzie "wyjdź" i czeka. Kiedy niebieski gotuje, pies włazi mu pod nogi.

Jak mówię psu "zostaw" to pies zostawia. Niebieski może sobie gadać w nieskończoność.

Jak trzymam smycz na spacerach, pies reaguje na polecenia i trzyma się jednej strony, jak niebieski trzyma smycz, pies robi ósemki.

Na spacerach ze mną pies nie zżera gówien i śmieci. Tymczasem każdy spacer to stres dla niebieskiego, bo pies świruje.

Niebieski woła psa - pies przychodzi do mnie.

Niebieski chce mieć psa (wyobraża sobie że pies będzie go słuchał bo tak), lubi go, ale zupełnie nie rozumie jak działa psi mózg. Próbowałam wspólnych ćwiczeń, sesji treningowych, wyjaśniania teorii i nic nie działa. Pieseł jest nie najłatwiejszy w prowadzeniu, ale też żadne z niego wielkie wyzwanie. Dodatkowo jest mały, więc fizycznie łatwo nad nim zapanować. Powoli mam już dość wyjaśniania, tłumaczenia i bezowocnych treningów :).

Jak wyjaśnić niebieskiemu, że musi pracować z psem, trenować go, poświęcić mu czas - no albo pogodzić się z faktem że zwierz będzie miał go w 4 literach? :)

#pies #piesel #niebieskiepaski #niebieskipasek #behawiorysta #behawioryzm #zwierzaczki #zwierzeta
  • 10
z niebieskim ma eldorado


@kierowcaautobusuofficial: z tym eldorado pies umrze na zatrucie pokarmowe.

Ciesz sie z takiego niebieskiego...


@Niedobry: Bardzo się cieszę, ale niebieski stresuje się z powodu pieska i ja bym chciała żeby nie musiał.

@kiszczak @Radkovich bzdura. Chłop nie radzi sobie z psem, natomiast w życiu codziennym jest wszechogarniaczem - jest też tylko człowiekiem i nie musi być być świetnym we wszystkim, co robi. Jest najmądrzejszą osobą jaką
@mala_rybka

Chłop nie radzi sobie z psem


Ja właśnie o tym piszę, więc jaka bzdura? Dla Ciebie może być to super chłop, ogarnięty, doskonały w łóżku. Ale co z tego jeśli w oczach psa hierarchia wygląda tak jak wcześniej napisałem?
@mala_rybka: Hmm. Musi wsadzic ambicje w kieszen. Ja kupilem psa zonie i dzieciom. Nie ma mnie w domu. Pies jest "mamy pieskiem" czyli mojej zony.
Nie musze, po miesiacach pracy "kierownikowac" jeszcze jemu.
Co prawda to kochany psiak. Ale swoje glupotki uparte miewa. No i wazy ponad 60 kg.
No i co z tego? Ano nic. Slucha zone corke i syna. Mnie kocha ale czasem olewa komendy. Nic sie zlego nie
@Niedobry ambicje czy nie, rzecz w tym, żeby chociaż koegzystowali i rozumieli się na tyle dobrze, że jeśli np. ja zachoruję, on mógł wyprowadzać zwierza w jako-takim komforcie. Pies nie musi robić fikołków na jego polecenie.
Ja niestety ostatnio choruję i widzę, że i pies i partner nie wracają ze spacerów zadowoleni.