Wpis z mikrobloga

#kerbalspaceprogram

Pierwszy raz na Minimusa!

Najpierw zbudowałem sondę - próbną rakietę, żeby sprawdzić czy dolecę na Minimusa w co wątpiłem. Pierwszy projekt padł już na orbicie Kerbina, drugi był już lepszy i udało się dolecieć na orbitę drugiego księżyca ze sporym zapasem paliwa

Klik

i klik

udało się też wrócić na Kerbin mimo braku spadochronu. Ale nie miałem żadnych badań ;<

No to dodałem kapsułę dla J--a, kilka dodatkowych rzeczy i poleciałem. Lądowanie 100x łatwiejsze niż na Munie.

Chciałem zrobić screena jak stoję przy fladze, ale gdy tylko się ruszyłem zacząłem się ześlizgiwać z góry.

1 2 3

Co tu zrobić pomyślałem. Nie chciało mi się czekać aż zleci na sam dół, plecaka nie dało się włączyć, strzałki nic nie dawały. No to pomyślałem, że wezmę próbkę z powierzchni i może się zatrzyma.

Tak też się stało! Włączyłem plecak i próbowałem wrócić do rakiety.

Coś poszło nie tak i uderzyłem w powierzchnię przelatując nad statkiem klik

Ustabilizowałem lot i poleciałem w dobrą stronę klik

Potem odlot, orbita Kerbina, hamowanie przed wodą, spadochrony, odrzucenie silnika i jesteśmy w domu.

477 pkt nauki

I projekt rakiety klik

Wszystkie screeny klik
k.....k - #kerbalspaceprogram

Pierwszy raz na Minimusa!

Najpierw zbudowałem sondę -...

źródło: comment_ztTJ15waAAnJAOmzmMAR5jUxAfoThk6o.jpg

Pobierz
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach