Wpis z mikrobloga

@Docent_Jan_Mula: w czym się ośmieszył? xD napisał prawdę, bo ludzie panikują jakby im mieli zabronić poruszania się gruzami, a chodzi o rejestrowanie nowych samochodów spalinowych. Nowych to słowo klucz. W praktyce wiele to nie zmieni, bo i tak do 2035 normą na drogach będą hybrydy i elektryki, a kto będzie dalej chciał śmigać 10-20 letnimi spalinowymi, ten będzie mógł to robić bez obaw. Z salonu w UE i tak nie
  • Odpowiedz
@Docent_Jan_Mula: r---------a mnie ten fikoł, że przecież nikt nie zabrania kupować spalinówek. Nie można ich tylko rejestrować xD
A ciekawe co się stanie z rynkiem wtórnym jak nie będzie napływu nowych-używanych aut.
  • Odpowiedz
to ludzie mają kupować spalinowe i jeździć wokół komina? xD


@Docent_Jan_Mula: właśnie o tym mówie. Nie wziąłem w cudzysłów drugiej części zdania :D

Edit: jest jeszcze wersja. :"przecież spalinowe dalej będą produkowany. tyle, że nie dla europy, czego panikujesz"
  • Odpowiedz
@Docent_Jan_Mula: Pełna zgoda, że wypowiadanie się w temacie, bez stosownej wiedzy, jest idiotyczne. Dlatego bronię jego postawy, bo zamiast zgadywać, napisał że nie wie. Ehh dogodzić wam, to gorzej niż starej babie.
  • Odpowiedz
kto będzie dalej chciał śmigać 10-20 letnimi spalinowymi, ten będzie mógł to robić bez obaw.


@jarzabek: hmm no też nie wiadomo. Wystarczy, że wprowadzą normy emisji i już nie. Już dzisiaj nie możesz wszędzie wjechać 20 letnim dieslem.
  • Odpowiedz
@Docent_Jan_Mula: Eh jak Dawida lubię i szanuję tak nie lubię takiego czepialstwa i brania czegoś dosłownie. Nie ślędzę tego co się ostatnio dzieje, ale to co zapewne powiedział memcen, to skrót myślowy - co Ci z tego, że nawet zakupisz pojazd skoro go nie zarejestrujesz? I jeszcze ten komentarz - że on nie wie czy można takim autem jeździć - pewnie kombinując na milion sposobów można - ale czy o
  • Odpowiedz
@Docent_Jan_Mula: typ z cyklu "nie wiem, ale się wypowiem", jeszcze robienie kurtyzany z logiki, że brak rejestracji nowych nie jest de facto ukręceniem łba motoryzacji.
Niektórzy nadal śpią i nie rozumieją do czego to dąży.
  • Odpowiedz