Aktywne Wpisy
![Minieri](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Minieri_sZhOBQPFjD,q60.jpg)
Minieri +190
Jaka paruwa wariacie?
”Spragnionych napoić, głodnych nakarmić" - nasze motto sobotnich nocek na stacji. Nie ma większej satysfakcji niż uśmiech #!$%@? klienta o 3:00 po tym jak mu odpicowałeś git hot doga. Ludzie serio nam dziękują że im życie ratujemy po baletach xD To wbrew pozorom ważna społecznie praca.l ( ͡º ͜ʖ͡º)
”Spragnionych napoić, głodnych nakarmić" - nasze motto sobotnich nocek na stacji. Nie ma większej satysfakcji niż uśmiech #!$%@? klienta o 3:00 po tym jak mu odpicowałeś git hot doga. Ludzie serio nam dziękują że im życie ratujemy po baletach xD To wbrew pozorom ważna społecznie praca.l ( ͡º ͜ʖ͡º)
![Minieri - Jaka paruwa wariacie?
”Spragnionych napoić, głodnych nakarmić" - nasze mott...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/61629b104c365f6448c4c56ce4a4204ccf3f1aea90ca7c1e5e408da74b084ddd,w150.jpg)
źródło: temp_file5853198045972804217
Pobierz
Piotropatra +6
Ku chwale zbanowanego @Graner #listaobecnosci #listygranera #nocnazmiana 3:00:00 [*]
(╯︵╰,) (╯︵╰,) (╯︵╰,)
(╯︵╰,) (╯︵╰,) (╯︵╰,)
![Piotropatra - Ku chwale zbanowanego @Graner #listaobecnosci #listygranera #nocnazmian...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/ac66ceb387debc02ed9157bdc9ab8adb4561fdb55b741ace6fc8365bc9e6d378,w150.png?author=Piotropatra&auth=bfd366aa6d84d29520772a3cf66e191e)
źródło: temp_file4329110479293153239
Pobierz
Ja zawsze robię tak: podchodzę do dziewczyny w autobusie i wkładam jej do ręki linijkę
- Trzymaj. - mówię. Wtedy rozdziawia buzię i bada mnie spojrzeniem jakby zastanawiała się,
czy przypadkiem nie chcę zjeść jej ojca. A ja, oparty o szybę autobusu mówię, że Andrzej jestem.
- O #!$%@? tu chodzi? - pyta ona. - Ściśnij linijkę i odmierz 22 centymetry - z nonszalanckim uśmieszkiem
pod nosem przenoszę wzrok z jej przestraszonej twarzy na migające za szybą sosny i mieniące się
złotem pola pszenicy. Przez 7 sekund odpowiednio marszczę brwi, żeby wyglądać jak groźny amerykański aktor,
po czym spoglądam jej głęboko w oczy. Zdążyła wszystko pojąć. Z nutką podniecenia i szczyptą żądzy pyta zaskoczona:
- Tak długi jest twój penis?! A ja wtedy odpowiadam: - Nie, mała - robię krok w kierunku drzwi
- Tak długa jest moja stopa. Po czym wychodzę, bo oczywiście zagadałem do niej 34 i pół sekundy przed przystankiem,
jak zawsze. Schodzę wolno po schodkach nie oglądając się za siebie, wkładam ręce w kieszenie drogiego,
pedalskiego płaszcza i odchodzę pogwizdując. Ona podbiega do okna aby spojrzeć raz jeszcze, wiem to.
Tajemnicza sylwetka oddalającego się podróżnika przeszywa jej ciało spazmem pożądania. Homo viator, myśli.
Nie wie, że za rogiem zrzucam pedalski płaszcz, którego kieszenie pełne są linijek. Po powrocie do domu dziewczyna
masturbuje się jedną z nich, jedynym, co jej po mnie pozostało. Któregoś dnia świeci na linijkę ultrafioletem
i znajduje tam numer, oczywiście napisany słownie po łacinie. Odszyfrowuje go i dzwoni, a to numer do znajomego
pedofila, umawiają się i dziewczyna zostaje gwałcona. Znajomy pedofil przywozi jej poroże, które wieszam w piwnicy,
wyciągam z kontenera następną linijkę i opuszczam pomieszczenie, rozpocząć polowanie,
Tak, to ja, Linijkarz, jeden z ocalałych członków załogi greckiego tankowca Lotus.