Wpis z mikrobloga

#truelove

Dochodzę do wniosku, że nawet mój Internet nie może sobie poradzić z tym formatem i co chwilę wyłącza się albo wiesza. :D Wczoraj musiałam odświeżać apkę tak co 7-10 minut. Dobry jeżu, nawet on... a zniósł wszystko, nawet wielogodzinne szperanie w bibliotekach przy korekcie książki filozoficznej (brrr, nigdy więcej).

I nie pomogły nawet wczorajsze odpały pana psychol(og)a. ;)
Kuba potwierdza chyba tezę, że na psychologię często wybierają się osoby z masą własnych nieprzepracowanych problemów. Serwowane wszystkim ładne gadki (nie mylić z gatkami!), motywacyjne wtręty, fasada spokoju i opanowania - no, gdzie to jest, się pytam?
Zwłaszcza przy deklaracjach, że kolega jest niemal trzeźwy.

W tym starciu Filip zdecydowanie wiedział, jak pograć - i wiedział, co zadziała jak płachta na byka. Aż dziw, że Kuba dał się podpuścić jak dziecię na tak proste zagrywki. Ale - o ile jego próby ucieczki przed "bluźnieniem" były zabawne, o tyle jego gestykulacja, gdy się odpalił, zaczęła być już straszna. Tam naprawdę niewiele chyba brakowało do ciosu.

I tak sobie myślę, po tych wszystkich zmianach zdań, przeparowaniach etc., że może trzeba zrobić ranking tego, kto najszybciej zmienia zdanie?
Kamil, który po kilku mizianiach z Sarą uznał, że to nie to?
Marcin i jego wolta po tym nieszczęsnym upadku Kingi i Matiego?
Julia, która zrobiła to samo Kamilowi?
Julia, która szybciutko odkryła, że fajny Kuba ma niefajną stronę?

Kto następny?
  • 4
@Null84: co do Kuby to śmiesznie w sumie wyszło to, ze jak Marcin miał swój odpał to Kuba go uspokojał, wziął go od reszty, wszyscy chwalili tutaj jego zachowanie, a koniec koncow sam się okazał być kłębkiem nerwów i nie potrafił nad sobą zapanować.

Wydaje mi się, ze wynika to z tego, ze umówmy się - FIlip miał racje i on nie miał na to żadnych argumentów, wiec zaczął się czepiać
@faantasy: w punkt,dodać jeszcze należy że Filpi powiedział Karinie szczerze o swojej decyzji dzień przed ceremenią,
a KuPa, dosłownie w dniu parowania ,na pytanie Oliwi czy chce z kimś innym tam tworzyć relację zdecydowanie zaprzeczył mówiąc że nie widzi tam innej laski dla siebie i chce tworzyć relację z Oliwką
tak więc Filip słusznie go podsumował nazywając hipokrytą