Wpis z mikrobloga

Przesłuchałem kilka razy wszystkie piosenki w wersji studyjnej . Ogólnie poziom konkursu pod względem samych piosenek studyjnych jest solidny. Pytanie tylko jak z wykonaniem na żywo bo jeszcze wiele krajów nie zaprezentowało wersji live

Niestety, ale gdyby oceniać piosenki w samej tylko wersji studyjnej to mimo , że Blanka startuje w dużo słabszym półfinale to moim zdaniem i tak nie awansowałaby do finału. Według mnie utwór Blanki jest w piątce najgorszych piosenek całej Eurowizji. Nie biorę pod uwagi występów na żywo i nawet gdyby Blanka zaśpiewała tą piosenkę perfekcyjnie to i tak nie zmieniłbym zdania. Tutaj interesuje mnie tylko wersja studyjna piosenek. Głównym problemem Solo jest to ,że piosenka jest bardzo prosta , niezwykle przewidywalna , brzmienie jest po prostu płytkie i ubogie. Piosenka brzmi jak podkład pod karaokę . Dodam tylko ,że słuchałem innej piosenki Blanki pod tytułem Better i powiem wam szczerze ,że ten utwór jest lepszy niż Solo bo już wyraźnie lepiej brzmi,ale może to kwestia mojego gustu. Po prostu Better wydaje mi się ciekawsze . Słuchałem też na youtube Solo w wersji akustycznej w wykonaniu Blanki i co ciekawe też wypada lepiej niż w wersji z podkładem muzycznym. Problem tylko w tym ,że w tej wersji akustycznej chyba jeszcze bardziej słychać j słabą manierę głosową Blanki więc zapewne raczej ta wersja nie zostanie przedstawiona na Eurowizji.

Są tylko 3 państwa ,które wystawiły gorsze piosenki. Jest to Rumunia , która według mnie ma najsłabszą piosenkę w całej Eurowizji. Ciężko jest to choć raz wysłuchać bo utwór ma najsłabsze brzmienie spośród wszystkich piosenek i w dodatku jest taki jakiś chaotyczny oraz przekrzyczany... Potem jest San Marino, które ma najbardziej generyczną piosenkę na tej Eurowizji. Dawno nie pamiętam aż tak mocno generycznego utworu na Eurowizji. Potem jest Albania , która jest odrobinę lepsza od San Marino i Rumunii ,ale to jest po prostu bardzo nudna piosenka ,która ma niby dostarczać emocji a w rzeczywistości tylko usypia ze znudzenia.

Potem na 4 miejscu jest nasza piosenka. Z tego co patrzyłem to,, żeby awansować do finału trzeba będzie pokonać przynajmniej 6 państw. Więc akurat te trzy państwa od których mamy lepszą piosenkę znajdują się w naszym półfinale. Trzeba jednak znaleźć kolejne trzy słabsze piosenki a ja tutaj takich nie widzę za bardzo. Najbliżej poziomu piosenki Blanki są według mnie propozycję z Belgii ,Danii i Australii. Zaraz jednak napiszę czemu jednak są one trochę lepsze. Z początku porównywałem do piosenki Blanki jeszcze utwór z Cypru ,ale przy pierwszych dwóch odsłuchach zbyt cicho go puściłem przez co nie słyszałem dokładnie brzmienia tej piosenki. Refren piosenki z Cypru jest trochę podobnie banalny i prosty jak refren w Solo ,ale brzmienie piosenki jest nieporównywalnie o wiele lepsze niż w naszej piosence. Tam jest niesamowita przestrzeń , dużo głębsza warstwa muzyczna a z kolei Solo tak jak wspominałem brzmi jak podkład pod karaokę bo brzmienie w tej piosence jest niezwykle ubogie więc Cypr jest wyraźnie lepszy. W dodatku piosenkarz z Cypru ma dobrą barwę głosową w przeciwieństwie do Blanki. Piosenka z Grecji też jest wyraźnie lepsza od naszej i dużo bardziej zaskakująca. Austria, Gruzja i Armenia są zupełnie poza zasięgiem bo to są świetne utwory zdecydowanie wyróżniające się w tym półfinale . Nie ma w ogóle co porównywać ich propozycji z naszą. Mamy też wyraźnie lepsze utwory od Słowenii i Estonii. Islandia też zaprezentowała ciekawszy utwór choć przypomina on piosenki z Eurowizji sprzed 8-10 lat. Jest jeszcze Litwa , która jest typową eurowizyjną piosenką z gatunku tych smutnych . Po prostu jest już trochę oklepana. i ma się wrażenie ,że gdzieś się słyszało podobne piosenki na Eurowizji. Ma za zadanie wzruszać i szczerze mówiąc mimo braku oryginalności może niektóre osoby wzruszyć . Na mnie zrobiła jakieś emocje i dlatego cenię tą piosenkę wyżej niż Solo . Solo ma niby z kolei zachęcać do tańca a w ogóle tego nie robi. Czy daje pozytywną energię? Też nie bo bardziej powoduje irytację.

Więc pozostaje Belgia , Australia i Dania. Belgia ma bardzo przeciętny utwór , ale przy pierwszych dwóch odsłuchach nawet trochę mi się podobała. Tyle ,że przy następnych odsłuchach zaczyna już poważnie irytować i nie chce się tego już słuchać ,ale jednak nie aż tak bardzo jak Solo. Poza tym piosenka z Belgii ma niektóre całkiem fajne momenty ,które wciąż mi się podobają. Takich fajnych momentów w Solo nie ma zupełnie. Jeśli chodzi o Australię to jak dla mnie jest trochę nudna mimo energicznego grania ,ale ma niezłe momenty i ostatnia minuta tej piosenki jest niezła. Więc trochę lepsze od Solo. Podobnie jest z piosenką z Danii , którą też uważam za trochę lepszą niż Solo. To jest niesamowity kicz i dość oklepana melodia, ale dość fajnym momentem choć też oklepanym jest ten moment kiedy pojawiają się falsety. Zwrotki też są przyjemne dla ucha choć ma się wrażenie ,że słuchało się je już wcześniej setki razy .Tandetny niesamowicie jest za to refren. Tak czy siak jednak piosenka jest trochę lepsza niż Solo.

Wcześniej pisałem ,że jest jakieś 50% szans na awans ,ale teraz wydaje mi się ,że jednak te szanse to jakieś 20% . Wiem ,że w rankingu bukmacherów wciąż stoimy nie najgorzej bo 24 miejsce. Czasem wskakujemy nawet na 23 czy tam 22 miejsce ,ale wydaje mi się że te typy mają sens tak gdzieś do 20 miejsca bo już na dalszych pozycjach te typy chyba nie do końca się sprawdzą. Dobry przykład to Słowenia , która jest dobrze oceniana przez wielu ludzi i wygląda na to ,że na pewno awansuje do finału i ma spore szanse na zajęcie przynajmniej 11-15 miejsca a są szanse nawet na 9-10 pozycję więc ich 30 pozycja to jest zbyt ogromne niedocenienie tego utworu. 27 pozycja dla Cypru i 28 Grecja to też o jakieś około 4-5 pozycji za nisko.


#eurowizja
  • 7
Moim zdaniem to pewnie jakoś wyjdziemy z tego półfinału (TVP pewnie podkupi troche głosów i akurat wystarczy na awans). Ale w finale to będzie #!$%@? totalny. I bardzo dobrze
@Edenes: No fajnie, tylko że w ESC nie liczą się tylko piosenki. Na rezultat wpływa o wiele więcej czynników zarówno artystycznych jak i politycznych. Kolejność występu, show na scenie, konkurencja w danym rodzaju/gatunku, głosy diaspory, głosy zaprzyjaźnionych nacji, aktualny PR kraju i jeszcze pewnie wiele takich czynników by się znalazło.

Szacowanie szansy na wyjście z finału tylko na podstawie oceny utworu, albo nawet całości wykonania nie ma sensu. Jak to ktoś
@Mirkosoft: wydaje mi się ,że Eurowizja była w latach 2000-2009 straszną wiochą. W ostatnich 9 latach poziom wyraźnie się podwyższył. Porównaj sobie piosenki z tej Eurowizji do Eurowizji z 2008 roku. Jest spora różnica w jakości na korzyść obecnej Eurowizji. Oczywiście poziom ogólnie teraz jest przeciętny i powinien być jeszcze lepszy . Nie wiem czy nie powinna wreszcie ulec zmianie sama zasada dotycząca długości utworu i liczby występujących ludzi na scenie.
wydaje mi się ,że Eurowizja była w latach 2000-2009 straszną wiochą.


@Edenes: była z powodu televotingu, który jako jedyny decydował o wygranej, więc kraje starały się celować w coś, co przekona widzów do oddawania na nich głosów, nawet jeśli zalatywało to ostrym cringe'm, aż dziw, że Molitva w tamtym czasie była w stanie wygrać Eurowizję. Poza tym moda w muzyce się zmienia, a początek tysiąclecia był dość taki hm. specyficzny (szczyt
@Edenes: tak, ale piszesz o piosenkach z perspektywy jury, a w tym roku w półfinałach liczą się głosy widzów. Piosenka Blanki może i jest prosta, ale ludzie też lubią proste piosenki. Poza tym wytwórnia Blanki stara się mocno wypromować jej piosenkę. Patrząc na to, że większość ludzi nie analizuje tych piosenek wcześniej, to chętniej zagłosują na coś, co już dobrze znają chociażby z radia. Generalnie do maja może się jeszcze wiele