Wpis z mikrobloga

Kocham aplikacje randkowe. Gadam sobie z kobietą lat 24, pracującą w sklepie w dużym mieście. Wrzucam przybliżoną wymianę zdań, bo mnie usunęła.
- No chciałabym się kiedyś dostać do korpo.
- Wystarczy dyplom uczelni wyższej.
- No ale ja nie mam i to jest problem.
- A jakie masz twarde umiejętności? Próbowałaś gdzieś startować?
- No nie mam i nie próbowałam.
- To kogo ty masz pretensje? Co ty robiłaś przez te lata po skończeniu szkoły średniej? Znasz angielski chociaż?
- No tak średnio.
- To skoro prawie nic nie potrafisz, nie dziw się, że masz gównianą pracę.

#tinder #logikarozowychpaskow #biedaumyslowa
  • 96
@Zgagarast: ale tu bialorucerzy #!$%@?. Odwrócmy sytuację, że to chłop chciałby iść do korpo, to każdy by go wyśmiał, że jakiś debil i co robił przez tyle czasu. Haha dobrze mu niech bierze sznur.

Że to baba, to każdy oj oj pisze.

Ja #!$%@? jak w tym kraju ma być dobrze...
@Zgagarast: przecież do korpo nie jest się trudno dostać. Idziesz na jakąś gówno robotę i się starasz. Większość się nie stara i w końcu awansujesz. Ewentualnie liżesz dupę albo pisiora kogoś odpowiednio wysoko i też awansujesz (lizanie pisiora działa lepiej)
Wyjazd z tą odklejką, psycholu.


@Kryskamatyska: to ciebie odkleiło. Chłop wyjaśnił babę na apce randkowej - dostał pocisk, że jak śmiał biedną damę w ogóle zapytać o to, dlaczego zmarnowała swój czas i ma problem z dostać się do pracy w korpo xD
Gdyby tego samego screena wrzuciła różowa, to każdy by miał bekę z chłopa, że jest nieporadny.