Wpis z mikrobloga

Siemanko gitarowe świry! Grałem kiedyś trochę na elektryku, niestety musiałem go sprzedać, lecz teraz myślę o zakupie gitarym. Tym bardziej, że mam już z kim się uczyć. I to jeszcze jak! Co sądzicie o gotowych zestawach z Guitar Center z gitarami Cartera i wzmakiem Joyo DC-15 lub Line 6 Spider 20? Czy raczej lepiej kupić używanego Ibaneza GRG121DX i również używany Line 6 Spider IV 30W? Mi wydaje się, że ta druga opcja jest lepsza.
Budżet tak do 1100 zł za wszystko. Chciałbym nauczyć się grać riffy Linkin Park i głównie właśnie nu metal, rapcore i metalcore chciałbym sobie grać.
#gitaraelektryczna #gitara #muzyka
  • 24
@Vanlid: eh, też tak sobie chciałem grać a jak na razie to gitara więcej się kurzy. Chyba trzeba będzie wystawić na olxa.

Sam wybrałbym teraz używkę w dobrym stanie.
@Vanlid: Jesteś pewien, że musisz mieć wznacniacz wolnostojący zamiast użyć dedykowanego oprogramowania na lapka z o wiele większymi możliwościami brzmieniowymi? Szczególnie, że piszesz o gatunkach muzyki, które raczej tego wymagają
@Vanlid: Nie masz pojęcia co możesz wyciągnąć z oprogramowania. Zresztą już chyba nawet Fortin ostatnio dodał symulator oparty właśnie na Mesie. Dorzucisz do tego IRy i masz nieskończoną opcję możliwości.
Miałem dokładnie tego spidera i go sprzedałem - to nigdy nie będzie brzmieć dobrze - dodatkowo za mały ma głośnik.
@Vanlid: Carter to raczej nie jest sprawdzona marka, choć jak tak spojrzeć na specyfikację Stratów, które oferują, to trudno się do czegoś specjalnie przyczepić za te pieniądze. Pickupy Wilkinson na plus.
Ale te nowe Ibanezy z serii GRG wyglądają naprawdę nieźle. Poza elektroniką.
A jeśli chodzi o piece, to Spider dopiero od 5. serii jakoś się broni. Tego małego Joyo z kolei bym nie polecał ze względu na mały głośnik, trudno
@kuroszczur: A ta wersja 75W? Idzie wyrwać używkę za 500 i są tam odwzorowane brzmienia gitarzystów Killswitch Engage, Slipknota i Lacuna Coil między innymi. Dość duży wachlarz możliwości i na testach na YT całkiem fajnie brzmi. Ja nie chcę mieć maszyny do rozwalania ścian w domu dźwiękiem. Potrzebuję czegoś na początek do grania, co będzie brzmiało całkiem dobrze i będzie miało wgrane jakieś podstawowe efekty.
@Mr_Hand_of_Fate: Na początku byłem zdecydowany właśnie na Cartera, ale zniechęciłem się po opiniach w necie. Jedynie ten LP czarno-złoty za 800 niby nadaje się do grania z Cartera, reszta do mocnych przeróbek, które niewiadomo ile by mnie kosztowały. Dlatego raczej celuję w używkę Ibaneza i wzmak z głośnikiem od 12 cali wzwyż.
@Vanlid:

Miałem na oku wersję 12L Orange Crush, ale chyba ciężko wyciągnąć z tego coś naprawdę ostrego?

Ohohoho.
Posłuchaj sobie "Reign in Blood" albo "South of Heaven". Albumy nagrane na JCM800, który nawet po dopaleniu TubeScreamerem miał może z 70% potencjału zniekształcenia dżwięku, który ma ten Orange.
Rzecz w tym, że Orange i Marshall generalnie (z wyjątkami) gadają naturalnym pasmem gitary elektrycznej, mają wyeksponowany wysoki środek, a Ty chyba szukasz czegoś,
@Vanlid: Mam Orange Crush i jako fan numetalu powiem, że to się nie nadaje do takiego grania. Tzn Orange Crush jest fajny, ale zdecydowanie nie do takiej muzyki. Mam też 6505 i to jest bliżej tego brzmienia, ale nadal to nie to. Mam też interfejs audio i tu brzmienie było mi dużo łatwiej uzyskać, ale ja nie lubię być przykuty do komputera. W końcu kupiłem kolumnę FRFR (głośnik ze studyjną/płaską charakterystyką)
@Vanlid: co do gitary, ja bym nigdy zestawu nie brał, zazwyczaj zestawy robi się dla osób, które nic nie wiedza o gitarach i po prostu chcą kupić gitarę dla wnuczka. Najważniejsze, żebyś wybrał gitarę z hi-gainowymi pickupami. Najlepiej w konfiguracji HH i ze stałym mostkiem. Pamiętaj, ze LP grają w strojeniu standard C#, to oznacza, ze będziesz musiał dobrać odpowiednio grubsze struny.
@Kokos: Super ten Twój zestaw, tylko też póki co poza moimi możliwościami finansowymi. :) Mam na oku ładnego, zadbanego Ibaneza z grubymi strunami założonymi i układem H-H.