Wpis z mikrobloga

Wpis techniczny prostujący nieprawdziwe informacje o imporcie zboża z Ukrainy.

We wpisie jak mniemam mającym prostować antyukraińskie manipulacje: https://wykop.pl/wpis/70708067/https-www-money-pl-gospodarka-tak-polska-pomogla-w podano, że

przez pół roku wojny do Polski trafiła zatrważająca ilość niespełna 684 000 ton ukraińskiego zboża

oraz

To jest AŻ 1 tygodniowa produkcja polskich rolników.


Problem polega na tym, że ta informacja sama w sobie jest manipulacją, a jakakolwiek krytyka w komentarzach kończy się ich usuwaniem i wyzywaniem od kacapów. Po pierwsze to specjalnie podano dane z pierwszego półrocza, sprzed żniw (sic!) oraz sprzed zniesienia ceł przez UE (sic!), a następnie porównano do rocznej produkcji w Polsce. Co ciekawe wyliczając tygodniową produkcję zboża polskich rolników (?).

Tymczasem już w grudniu 2022 r. unijny komisarz ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski podał, że od marca do grudnia polska importowała 2,2 mln ton zboża z Ukrainy: https://www.tygodnik-rolniczy.pl/articles/rynki-rolne/import-zboz-z-ukrainy-do-polski-wzrosl-54-krotnie-ke-gotowa-przywrocic-cla/. W przeciągu całego roku wyniósł on 2,5 mln ton: https://www.farmer.pl/finanse/ukraincy-podziela-sie-z-polakami-pieniedzmi,128479.html, plasując Polskę jako 5 importera zbóż z Ukrainy: https://www.cenyrolnicze.pl/wiadomosci/rynki-rolne/zboza/30417-w-ubieglym-roku-polska-byla-piatym-importerem-zboz-z-ukrainy-a-gdzie-kraje-glodujace.

Wbrew prześmiewczemu charakterowi oryginalnego wpisu polskie rolnictwo ten 54 krotny wzrost importu z Ukrainy odczuwa. Przyczyną są też o 10% lepsze zbiory mimo których skupy skupują zdecydowanie mniej i za niższą cenę. Rolnicy nie tylko sprzedają po mniej korzystnych cenach, ale wręcz zostali ze zbożem w silosach. Skutkiem czego uruchomiony zostanie nie tylko krajowy system dopłat/odszkodowań: https://www.farmer.pl/finanse/ukraincy-podziela-sie-z-polakami-pieniedzmi,128479.html, ale i unijny, bo kwestia ta nie dotyczy tylko Polski: https://www.pap.pl/aktualnosci/news%2C1547886%2Cwojciechowski-przyjecie-noweli-ustawy-o-sn-odblokuje-polsce-fundusze-z-kpo.

Należy zaznaczyć, że Polska w tej kwestii nie ma nic do gadania, a zniesienie ceł przez UE będzie trwało do czerwca 2023 r. Aktualnie nie ma to już znaczenia, bo rynek się nasycił i spada import. Z drugiej strony cło na kukurydzę (której importowaliśmy najwięcej) i tak było zerowe ponieważ jest ono co roku ustalane w zależności od cen kukurydzy w USA, aby zachować konkurencyjność. Spodziewam się, że od 2023 r. podobny mechanizm będzie dotyczył zbóż importowanych z Ukrainy.


Niestety smutną konkluzję mam taką, że ten portal to już nie tylko ring do przekrzykiwania się młodzieżówek partyjnych, ale teraz dodatkowo walenia się pałami po głowach ukraińskich i rosyjskich trolli. Na początku wojny można było jeszcze coś sensownego znaleźć na tagu wojna, teraz 10% to rosyjskie trolle, a 90% to "walka z onucami", która tym pierwszym robi zasięgi.

2 tygodniowej zielonki aktywnej tylko na tagu Ukraina i spamującej 30 innymi tagami, która jest autorem cytowanego wpisu nie wołam. Rozumiem, że skoro usuwa komentarze i wyzywa wszystkich od kacapów to dyskusją nie jest zainteresowana.

#ukraina #polska #gospodarka #zboze
  • 4
@Tytanowy: Okej 2 rzeczy.
1. Całkowita produkcja zbóż w Polsce na rok 2022 to było prawie 36 mln ton, importowano 2.15 mln ton z Ukrainy. Nikt jednak nie pisze o całkowitym wolumenie importu i eksportu zboża
https://www.farmer.pl/produkcja-roslinna/handel-zbozami-w-polsce-ile-dokladnie-wyniosl-eksport-i-import-w-roku-2022,126601.html
1 milion ton zbóż importowaliśmy już w 2021 roku, jest to wzrost o 1.48 mln ton czyli jakieś 3.8% całkowitej ilości importowanych i wyprodukowanych zbóż. Dosłownie mamy na rynku obecnie kilka % więcej zboża
@BayzedMan: Fajna manipulacja (lub niewiedza), zapominasz o tym że sprowadzamy głównie pszenicę a tej produkujemy już tylko 13,5 mln ton. Poza tym trzeba dodać ponad 1,2 (lub wg. GUS 1,6) mln ton kukurydzy, i ok. 605 tys. ton (lub wg danych Ukraińskich 750 tys. ton). W przypadku rzepaku jest jeszcze presja ze strony oleju słonecznikowego sprowadzonego bezpośrednio z Ukrainy jak i rzepaku sprowadzanego "oficjalnie" z Kazachstanu. Zanim mi powiesz że w