Wpis z mikrobloga

Często czytam tu na tagach okołonieruchomościowych o "Januszach" wykupujących mieszkania na inwestycje. Tak się złożyło, że poznałem cześć z tych Januszów, poznałem na przestrzeni lat i trochę oni odbiegają od tego wykopowego obrazu. Sam nawet stałem się trochę takim Januszem i szczerze to wolałbym założyć taką Teslę czy Amazona, wynaleźć jakiś lek na raka czy stworzyć nowy rodzaj napędu dla statków kosmicznych, no niestety nie udało się. Trzeba się cieszyć z tego co jest, przynajmniej mogę zapewnić godne życie swojej rodzinie i sobie. Tyle mi styka, reszta jest mniej ważna. No to wymieńmy co bardziej znaczące grupy Januszy inwestujących w nieruchy:

Przedsiębiorcy - większośc rentierów i landlordów jakich poznałem to przedsiębiorcy, prowadzący równolegle inną działalność gospodarczą chcących zdywersyfikować swoje dochody, lub ludzie wywodzący się z tego środowiska. Imo większośc rentierów na "pełen etat" to właśnie exprzedsiębiorcy. W pewnym momencie swego życia wolą się zadowolić zwykle niższą lecz niemal pewną (jeśli posiada się wiele nieruchomości) stopą zwrotu. Rentierka nie jest całkiem bezobsługowa, ale napewno mniej niż prowadzenie firmy w większości branż

Zawody prawnicze - głównie notariusze, adwokaci, radcy prawni. Świetnie operują w przepisach, mają niemal zawsze dobre znajomości, często kupują nieruchomości "kłopotliwe"

Samorządowcy/Politycy - Ci często inwestują w grunty, gdyż mają wiedzę a często nawet sprawczość na temat planowanej infrastuktury czy inwestycji na danym terenie. Chcecie budować kiedyś chatę albo kupić pod nią działkę? patrzcie gdzie ziemię mają samorzadowcy

Budowlanka - właściciele takich firm obecnie świetnie zarabiają, mają wiedzę i umiejętności i odpowiednie zasoby ludzkie, by doprowadzić do fajnego stanu. Często idą w mniejszą deweloperkę

Lekarze - Lekarze to z zapacowania często umierają na dyżurach (za dobry pieniądz można #!$%@?ć jak dziki osioł), mieszkania traktują jako lokate kapitału, znam takiego co nawet ich nie wynajmuje

Geodeci - Dobrzy geodeci zarabiają sporo, do tego z racji na zawód mogą wyhaczyć fajne grunty gdzieś od właściciela, zanim on jeszcze ogłoszenie do netu wrzuci

Rolnicy - Rolnicy, z racji na możliwość niemlimitowanego (jedynie co do obszaru) zakupu gruntów rolnych często takie perspektywiczne grunty blisko lini zabudowy czy istotnej infrastruktury skupują a potem gdy ona się ona rozwinie, dzielą i sprzedają pod budownictwo jedno lub wielorodzinne

IT - Zdarzaja się "informatycy"- project managerowie, team leaderzy czy seniorzy w większych korpo, potrafią zarabiać całkiem niezłe pieniądze jak na polskie warunki

Finanse i Bankowość - podobnie jak w przypadku IT

Inwestorzy - z roku na rok coraz szersza grupa, jeszcze 15 lat temu praktycznie nie istniejąca, ludzie wywodzacy się z rynków finansowych, chcący zdywersyfikaować swój portfel kupując aktywa zyskujące w sporo w długim terminie jak w przypadku gruntów w atrakcyjnych lokalizacjach, czy trochę mniejsze ale przynoszące comiesięczną "dywidendę" jak w przypadku mieszkań

#nieruchomosci #mieszkanie #mieszkaniedeweloperskie #inwestycje #gielda
  • 12
  • Odpowiedz
@Dusk_Forest77: a tak serio co do kopiowania ruchów polityków i rolników - miałam już kiedyś taką myśl, ale mam wrażenie, że zwykły człowiek bez sprawczości (jak polityk) czy chociaż dojść w gminie (jak szanowany lokalnie rolnik) to idealny kandydat na frajera, którego w przypadku rozwoju okolicy trzeba będzie wywłaszczyć za grosze pod jakąś drogę. :/
  • Odpowiedz
@herbatananoc: Szczerze, to grupy na fb ;) jak powstanie jakaś inwestycja infrastrukturalna typu głupia ścieżka rowerowa, nowa nawierzchnia na ulicy czy oświetlenie, to mieszkańcy terenów gdzie takich inwestycji nie ma często robią wyrzuty z tego powodu i wymieniają jaki samorządowiec czy polityk ma grunty bądź dom oobok tej inwestycji. Serio można w ten sposób zabawić się w "biały wywiad". Można poprzeglądać sobie też oświadczenia majątkowe, ale i tak większość rzeczy
  • Odpowiedz
zakumplować się z jej członkami


@Dusk_Forest77: Zakumplować się z Sasinem i niech uprzedzi z 10 minut przed tym jak coś jebnie w telewizji o podatkach czy innych cudownych rozwiązaniach.

Zarobisz więcej i szybciej niż stawiając gdzieś budynek ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Najlepiej to zapisać się do jakiejś partii politycznej mającej wpływy w danym samorządzie lub zakumplować się z jej członkami. Przysługa za przysługę, ręka rękę myje i te sprawy. Informacja potrafi być bardzo cenną walutą.


@Dusk_Forest77: jeszcze lepiej zrobić karierę polityczną i samemu robić te przewały :D

Za grosze to nie wywłąszczają w obecnych czasasach


Przy okazji CPK Baranów jakieś krzyki jednak były.
  • Odpowiedz
@Dusk_Forest77: Czasem zdarza się barter typu: "ja wam sprzedaję grunt pod mieszkaniówkę, a w zamian rezerwuję sobie najatrakcyjniejsze mieszkanie/dwa zanim jeszcze sprzedaż ruszy". Dla emerytów z ziemią duże ładne mieszkanie z cichą windą, bez konieczności ogarniania trawnika i dbania o dom bywa fajnym patentem na starość. Poza tym rzeczywiście lokalne "elity" - lekarze, prawnicy, przedsiębiorcy, urzędnicy wyższego szczebla.
  • Odpowiedz
@herbatananoc: Bardzo dużo w BIP znajdziesz - serio. Pragmatyka funkcjonowania samorządu jest taka, że wiele kroków można przewidzieć z wyprzedzeniem kilkuletnim. Jeżeli gdzieś ma pójść droga, to najpierw pojawi się w jakichś planach długofalowych, trafi do wieloletniej prognozy finansowej, będą jakieś dyskusje co do przebiegu. Wiadomo, że po skomunikowaniu gruntów pójdą wuzetki może plan. A jak zacznie powstawać mieszkaniówka, to obok będzie dobre miejsce pod sklepy, prywatne przedszkole, usługi. Najlepsi
  • Odpowiedz
@pastaowujkufoliarzu: Podobne rozliczenia również maja miejsce w przypadku podwykonawców dewelopera. Znam gościa będącego właścicielem takiej firmy, który weszedł dwukrotnie w ten sposób w posiadanie bardzo fajnego mieszkania
@herbatananoc: Krzyczeć trzeba zawsze, też bym krzyczał, szczególniei gdybym miał inne plany co do tych gruntów czy domów, w szczególności takie które przyniosły by mi większe profity. Tam w baranowie dają im 140% wartości nieruchomości, oczywiście dochodzi kwestia wyceny ;) ale
  • Odpowiedz
Bardzo dużo w BIP znajdziesz - serio. Pragmatyka funkcjonowania samorządu jest taka, że wiele kroków można przewidzieć z wyprzedzeniem kilkuletnim. Jeżeli gdzieś ma pójść droga, to najpierw pojawi się w jakichś planach długofalowych, trafi do wieloletniej prognozy finansowej, będą jakieś dyskusje co do przebiegu. Wiadomo, że po skomunikowaniu gruntów pójdą wuzetki może plan. A jak zacznie powstawać mieszkaniówka, to obok będzie dobre miejsce pod sklepy, prywatne przedszkole, usługi. Najlepsi w te klocki
  • Odpowiedz
Trzeba się cieszyć z tego co jest, przynajmniej mogę zapewnić godne życie swojej rodzinie i sobie. Tyle mi styka, reszta jest mniej ważna. No to wymieńmy co bardziej znaczące grupy Januszy inwestujących w nieruchy:


@Dusk_Forest77: nie ma to jak pilowac galaz na ktorej sie siedzi, przy jakim dysbalansie piramidy spolecznej twoje rodzina przestanie byc bezpieczna? Bo nie wiem czy wiesz, ale tego typu pieniadze nie generuja tarczy ochronnej.
  • Odpowiedz
@herbatananoc: krzyki robią bo muszą się wynieść ze swoich domów, ale płacą ponad cenę rynkową, tzn wypłacają wartość nieruchomości + odszkodowanie. Wujek znajomego ma serwis samochodowy pod wawą i poszerzali drogę wojewódzką o jeden pas + chodnik i ścieżka rowerowa. Zabrali mu pół placu przed warsztatem za cenę całego domu ( warsztat mieści się na parterze 2 pietrowego domu). Przy drodze powiatowej czy gminnej płacą mniejsze odszkodowania. Jak jest w
  • Odpowiedz