Wpis z mikrobloga

@Broximon: Ta, i dziwnym trafem zawsze jest coś do zrobienia ( ͡° ͜ʖ ͡°) Sąsiada na pierwszym przeglądzie mając 15k przebiegu naciągali na wymianę tarcz jak najęci, oczywiście były prawie brand new, grube jak trza ( ͡° ͜ʖ ͡°). A już najgorzej się wystrzelać, że nie ma się pojęcia i proszę sprawdźcie...
@joolekk: Jak nie wiesz czy coś jest nie tak, to się jedzie na przegląd, daje 30zl za przegląd bez wbijania do dowodu, sprawdzą czy jest ok i czy podbiją bez problemu. Za taką diagnozę w warsztacie trzeba by zapłacić 10x tyle
Oni sprawdzenie auta zrobią ci gratis


@neeet: co? ktoś z dobrego serca wykonuje sobie usługę gratis, nawet jesli nie jest to ta usługa która powinna kończyć sie nowym info w dowodzie rejestracynym? ciężko mi uwierzyć aż ale może, dlatego pytam czy wiesz co piszesz
@Nieuk0192: sytuacja dosłownie z wczoraj. Gość wstawił mi negatywa na przeglądzie, bo według niego nie da się ustawić lewej lampy góra dół kluczem. Według niego mechanizm nie działa. Pojechałem do mechanika, bo wierzę, że diagnosta mnie nie zrobił w konia. Mechanik po prostu grzebnął śrubokrętem i wydłubał brud ze śruby do regulacji. Trwało to 30 sekund. Działa.
@Nieuk0192 mi tam zawsze pan na przeglądzie mówi co mam do naprawy, i ładnie podbija, a ja obiecuje ze to naprawie. biznes oparty na zaufaniu to podstawa ( ͡º ͜ʖ͡º)


@Zborro: To też zależy co wyjdzie. Jak jakaś pierdoła nieistotna dla bezpieczeństwa to jasne, że tak. Ale jak znajdą coś grubego, o żaden diagnosta nie będzie ryzykował utraty uprawnień jak za dzień - dwa policja zatrzyma
legenda głosi, że ktoś kiedyś przeglądu nie przeszedł xD


@Senuyo: Odkąd władza zmieniła przepisy na trochę bardziej restrykcyjne i stacje podlegają pod TDT to się dużo zmieniło. Walą negatywy jak leci dla świętego spokoju bo stacje, które mają za dużo pozytywów mają kontrolę z centrali i w ramach zemsty, że nie podniesiono cen przeglądu. Dotychczas ok. 3% aut w Polsce nie przechodziło pozytywnie badania, natomiast w Niemczech to aż 15%. Zarząd
one są jakby zamiast postojówek


@lentilek: nie zamiast, tylko jedno źródło światła (jeden pasek ledowy) pełni dwie funkcje. Przy czym dzienne są jaśniejsze, a pozycyjne słabsze, także to nie wystarczy tylko dokleić ledowy pasek ale i zrobić całą regulację jasności. Większość nowych samochodów tak ma przecież, nie ma oddzielnych dziennych.
@joolekk Zdecydowanie nie, praktyka pokazuje że taniej jest pojechac najpierw na stację, zrobić rzetelną ścieżkę diagnostyczna, otrzymać listę elementów do wymiany a dopiero potem z tą listą jechać do mechanika i wymienić tylko to co na liscie. Nigdy odwrotnie.
@vendel: To jest takie łapanie klienta, aby jeszcze wrócił i zapłacił. No i nie jest to jakiś bardzo szczegółowe sprawdzenie, tylko najważniejszych podzespołów odpowiadających za bezpieczeństwo. Diagnosta sam przy przeglądzie kilka lat temu zaproponował, że może sprawdzić auto przed przeglądem bezpłatnie. Zakładam, że po pierwsze chodziło mu, aby być konkurencyjnym wobec innych stacji w okolicy i dodatkowo obok prowadzi warsztat jego syn, więc sugeruje, że można coś w razie czego u
@Nieuk0192: to ja mam inną historię. Nic w aucie nie robiłem, jechałem jak na ścięcie, i myślałem "a dobrze, #!$%@? tam, odda się na złom lub sprzeda za frytki, kupi nowsze", a ten mi przybija bez mrugnięcia okiem. No i poklepałem grata, napoiłem choć drożyzna na stacjach i wyrok został oddalony.