Wpis z mikrobloga

@rMp77: nie wydał całej kasy na budowę której nie był w stanie skończyć, bo bank wypłaca kolejne transze po ukończeniu etapów które wcześniej ustala. To nie jest tak że dostajesz 500 tysięcy i sobie rób co chcesz, tylko np. 50 tysięcy i zrób fundamenty to dostaniesz kolejne 100. Dopóki ustalony etap nie jest skończony to nie dostaniesz transzy.
Więc jeśli to nie byłby bait to dom jest wart przynajmniej tyle ile
@mwmichal: W teorii jest to możliwe, jeśli złożysz wnioski i nie będąc w historii BIK pójdziesz podpisać kilka umów kredytowych w jednym dniu. Jednakże do uruchomienia kredytu trzeba mieć lekko 3 tys. zapasu na opłatę ubezpieczenia i innych prowizji, więc plan nie jest do końca idealny.
dlaczego ludzie nie idą po 20 kredytów na dom i nie uciekają do Wenezueli xD serio myślał że dostanie kredyt w każdym jednym banku xD


@mwmichal: Teoretycznie jest to możliwe jak wyżej mirek napisał, ba, jeszcze kilka lat temu jedna grupa przestępcza tak robiła (może nie uciekli do Wenezueli i to ich zgubiło).
@venad: co za głupoty. Nie musisz oddać 900k. Masz do oddania 500k kapitału, a tylko i wyłącznie może to urosnąć, jeśli ten dług będziesz trzymał x lat i będą od niego naliczane odsetki. Jak jutro wpłacisz 500k, to nie masz już kredytu...
Zaplanuj budowe domu

Miej plan budowy, najmij firme

Wez 500k kredytu

Rozpocznij budowe

Budowa kosztuje 700k

Przerywasz budowe

Musisz oddac 900k

Dalej nie masz domu


@venad: Dalej piszesz bez "polskich końcówek".
@venad: przez ostatnie lata ludziom się w głowach poprzewracało - każdemu się wydaje, że może mieć domek z ogródkiem. Otóż tak nie jest i rzeczywistość to wkrótce boleśnie dla niektórych zweryfikuje. Dom to może mieć prawdziwy #programista15k (tyle że po co mu jak pewnie nie ma dziewczyny a tym bardziej dzieci) albo lekarz, dentysta, prawnik, właściciel fabryki lub prosperującej firmy.