Wpis z mikrobloga

  • 139
@kolega_z_sasiedztwa: Belgowie to w ogóle wzór zdrowego odżywiania, prawie jak Angole, ale chociaż mają trochę smacznych potraw i dobre piwo xD Pani po lewej była ministrem zdrowia w Belgii.
  • Odpowiedz
@geuze: ej ale ona byla ministrem zdrowia czyli zarzadza funduszami, szpitalami i jakimis programami spolecznymi, a nie ministrem dietetyki...

A nawet jakby byla i ministrem dietetyki, to wiesz, ze minister edukacji nie musi byc profesorem, prezes firmy informatycznej nie musi byc informatykiem, a dyrektor muzeum lotnictwa nie musi umiec latac
  • Odpowiedz
@kolega_z_sasiedztwa: @geuze ja #!$%@? jak taka zapuszczona spuchnieta swinia moze byc ministrem zdrowia. btw czaje ze to b/w fota pewnie jeszcze sprzed ery koksu ale ogolnie obecnie i od x lat ciezko powiedziec tez ze kulturysci to okazy zdrowia, przewaznie jest dokladnie odwrotnie i padaja jak muchy w wieku 20-50 xd
  • Odpowiedz
@kamilm119: no jasne, że wiem czym jest minister zdrowia i czym się zajmuje, ale to i tak śmieszne ( ͡º ͜ʖ͡º) Nie wiem czy była dobrym ministrem, nie śledzę belgijskiej polityki, teraz jest już ktoś inny.

Poza tym w Belgii to stanowisko się nazywa inaczej - "Minister van Sociale Zaken en Volksgezondheid" - co dosłownie znaczy minister spraw społecznych i zdrowia publicznego. Takie ministerstwo wydaje
  • Odpowiedz
@hekktik: zgodzę się i jednocześnie nie do końca się zgodzę. Faktem jest że kulturystyka profesjonalna rzeczywiście poszła w złym kierunku tzw. potworów masowych i profesjonaliści kategorii open rzadko są osobami z których można brać przykład, ale na szczęście jest to zauważalne i coraz częściej większe zainteresowanie wzbudzają kategorie bardziej "klasyczne" jak men's phusique.
  • Odpowiedz
@kamilm119: kurde to mem jest, chłopie :D

Swego czasu jeden z trenerów kadry pływaków (bodaj NRD) nie umiał pływać, nie przeszkodziło mu to w wyprowadzeniu podopiecznych na pierwsze miejsca na olimpiadzie. Ogarnęli jak dla śmichu po wygraniu wrzucili go do basenu i musieli potem wyławiać, bo nie był w stanie dopłynąć do brzegu.
  • Odpowiedz
@kolega_z_sasiedztwa: nie ma to zadnego znaczenia bo zadna profesjonalna nie ma nic wspolnego z byciem zdrowym i dobrze o tym wiesz. nawet osiedlowe silowniane łby ciezko nazwac zdrowymi, wiekszosc jest polamana z kontuzjami, #!$%@? stawami czyli na wiecznych hustawkach on/off. prozdrowotne to pojscie na spacer i jakies machanie na nieduzych obciazeniach, a nie #!$%@? ciezarow i żyłowanie sie do takiego body fatu i kazdy to wie xd
  • Odpowiedz
@hekktik: co mają duże ciężary ze zdrowiem wspolnego ? cwicze na siłowni w sumie ponad 10 lat i nie mam żadnych problemów ze zdrowiem stawami itp, jak chcesz wywołać inaczej upadek miesniowy ? siłownia bez max'ów nie ma sensu - jak nie znasz tematu to po co sie wypowiadasz ?
  • Odpowiedz
@tomtom666: po prostu świetnie ogarniał stacki metki/omki i teścia, z blokerami

to wystarczyło do wygrywania w pływaniu /rzucie młotem/oszczepem /kulą w kategoriach kobiecych
  • Odpowiedz
@kolega_z_sasiedztwa: tak po prawdzie to podziwiam jak ktoś jest w stanie zjeść 12 jajek, zjadłbym taką ilość ale może raz na rok. Jak kiedyś jadłem 4 jajka dziennie po 2 miesiącach chciało mi się od nich rzygać, 2 jajka to maksimum jakie mogę codziennie zjeść.
  • Odpowiedz
@Uuroboros: wiesz co powiem ci że to zależy. No zobacz sobie filmik: https://m.youtube.com/watch?fbclid=IwAR1f_Wke91jXjG-FPnnimdDlAYT-pzYIYhMwWOwTZapWZxaijA4VqfaY-Bw&v=L0FitzQO0MY&feature=youtu.be gdzie Kieliszkowski pokazuje swój przykładowy jadłospis. Na śniadanie jajecznica 4-5 jajek (wspomina że czasami nawet 10) jak do tego dasz jakąś sałatkę w ciągu dnia z 2-3 jajka i na kolację jeszcze coś z jajkami to się faktycznie może uzbierać. Ja już tak michy mocno nie trzymam od jakiegoś czasu ale wczesniej kiedy sporo trenowałem to wychodzilo
  • Odpowiedz