Postanowienie noworoczne wykonane. 2 Miesiące bez alko do marca ;) Ja wiem, że to nie jest jakoś specjalnie długo, ale to najdłuższy okres czasu jaki nie piłem alko xD
Na początku był tylko trudny pierwszy weekend, reszta poszła z górki xD Gdybym postanowił sobie na początku dłużej, to bym wytrzymał i dłużej.
Jakie plusy nie picia przez 2 msc?
+ Więcej energii do działania + Lepsze wysypianie się + Nowe pomysły i więcej pracy + Zaoszczędzony hajs + Ogólnie jakiś młodszy umysł już po dwóch tygodniach nie picia + Więcej czasu w weekendy
- Mniej imprez na weekendy ( ale ogólnie miałem w dupie to czy ktoś pije przy mnie. Nie ciągnęło mnie do tego) - Znajomi po alko czasem są irytujący xD
Co dalej w planach? To co postanowiłem. Wóda i mocniejsze alko, tylko przy wydarzeniach typu święta i urodziny bliższych lub moje. Czyli w sumie chyba będzie 4-5 okazji w roku.
Na weekendy, możliwe że jakieś piwka u znajomych lub w pubie... ale to tez nie w każdy weekend jak kiedyś.
Ogólnie nie chodziłem zgrzany codziennie czy coś, ale te wieczorne piwka to dramat i wysysanie energii. Już lepiej chyba napić się rzadziej raz a konkretniej.
PROTIPY Jak macie ochotę na piwko, polecam gazowaną wodę z cytryną i cukrem. Jak chcecie pić na weekendy to polecam szukać hobby i je rozwijać. Ja miałem farta, że miałem ich dużo. Ćwiczenia fizyczne pomagają.
@Damianowski: jak sobie wyliczasz kiedy i jakie alko to już równia pochyła ... złudne wrażenie że masz nad tym kontrole .. lecisz w dół tylko nieco zwolniłeś - rada do gościa co nie pije 4 rok.... odstaw do zera i nie wracaj bo popłyniesz .... żadnego nawet Heńka Zero .... nic!
@Damianowski: gratulacje, ja też próbowałem przerzucić się z mocniejszych alkoholi na piwo, kończyło się upijaniem się 7-8 piwami albo przejściem na wódę po 3-4, u mnie niestety to nie działa jak nie pije to w ogóle
@Przysto100: ja piłem 6-8 browarów jak miałem stałą robotę i monotonność. Nie polecam. Teraz jak mam własnych klientów i obowiązki to nawet nie myślę pić przed snem nawet dwóch piwek. Nie i #!$%@?
2 Miesiące bez alko do marca ;)
Ja wiem, że to nie jest jakoś specjalnie długo, ale to najdłuższy okres czasu jaki nie piłem alko xD
Na początku był tylko trudny pierwszy weekend, reszta poszła z górki xD
Gdybym postanowił sobie na początku dłużej, to bym wytrzymał i dłużej.
Jakie plusy nie picia przez 2 msc?
+ Więcej energii do działania
+ Lepsze wysypianie się
+ Nowe pomysły i więcej pracy
+ Zaoszczędzony hajs
+ Ogólnie jakiś młodszy umysł już po dwóch tygodniach nie picia
+ Więcej czasu w weekendy
- Mniej imprez na weekendy ( ale ogólnie miałem w dupie to czy ktoś pije przy mnie. Nie ciągnęło mnie do tego)
- Znajomi po alko czasem są irytujący xD
Co dalej w planach?
To co postanowiłem.
Wóda i mocniejsze alko, tylko przy wydarzeniach typu święta i urodziny bliższych lub moje.
Czyli w sumie chyba będzie 4-5 okazji w roku.
Na weekendy, możliwe że jakieś piwka u znajomych lub w pubie... ale to tez nie w każdy weekend jak kiedyś.
Ogólnie nie chodziłem zgrzany codziennie czy coś, ale te wieczorne piwka to dramat i wysysanie energii.
Już lepiej chyba napić się rzadziej raz a konkretniej.
PROTIPY
Jak macie ochotę na piwko, polecam gazowaną wodę z cytryną i cukrem.
Jak chcecie pić na weekendy to polecam szukać hobby i je rozwijać. Ja miałem farta, że miałem ich dużo.
Ćwiczenia fizyczne pomagają.
I tyle
Polecam każdemu taki detoks.
#piwo #alkohol #alkoholizm #pijzwykopem #postanowienianoworoczne #100browarowchallenge
źródło: 329070433_1408709029866201_8670112195871564886_n
Pobierz@brakmaila: nie każdy jest zero jedynkowy xD
Teraz jak mam własnych klientów i obowiązki to nawet nie myślę pić przed snem nawet dwóch piwek.
Nie i #!$%@?