Wpis z mikrobloga

Jak ktoś zawsze pisał, że nie może zdzierżyć ilości oskarków i julek w galeriach handlowych, to jakoś niespecjalnie się z tym utożsamiałem, do wczoraj
Wczoraj bowiem byłem w takiej galerii i o ile tak ogólnie to najwięcej było normictwa, tak w jednym ze sklepów dosłownie nie było nikogo innego oprócz takich do bólu typowych julek i oskarków
Powiedzieć, że czułem się niekomfortowo to jak nic nie powiedzieć, każdy był genetycznym bogiem, wzrostem moggowały mnie nawet jullki, serio, tam chyba w ogóle nie było nikogo nawet mojego wzrostu (179 here), same #!$%@? giganty, do tego oczywiście wszysycy pretty face, vifon na głowie, airpodsy w uszach i drogie ciuchy
Nie dziwię się w sumie też, dlaczego niektórzy gapili się na mnie z takim wzrokiem typu "co ty tu #!$%@? robisz", to musiało wyglądać wręcz komicznie
Jak dobrze, że po tym horrorze pojechaliśmy później do wujka, który nas poszęstował bimbrem, bo na trzeźwo to bym nie dał rady tego przetworzyć
Straszne to było dla huopa, nigdy więcej
#przegryw #blackpill
S.....y - Jak ktoś zawsze pisał, że nie może zdzierżyć ilości oskarków i julek w gale...

źródło: 599-5991841_crying-pepe-png-transparent-png

Pobierz
  • 13
@Szumrzeczny: te same julki i oskarki na opowiesc o przegrywia odpowiadaja: "ale jak to przeciez wystarczy wyjsc z domu, pojechac do galerii kupic sobie troche fajnych ciuchow, pozniej pojsc do jakiejs restauracji na obiad, wieczorem do kina z partnerem i jest super" "jak to nie masz dziewczyny? Wystarczy tylko zagadac. Moj chlopak oskar tak do mnie zagadal na przyjeciu firmowym jego rodzicow i jestesmy razem szczesliwi, ty tez tak mozesz"
@Szumrzeczny: wydaje mi się, że sam się nakręcasz. O ile nie jesteś jakoś ewidentnie oszpecony, w stylu twarz poparzona wrzątkiem, nikogo nie interesujesz. Każdy ma swoje sprawy i ma w dupie ludzi dookoła. No może znajdzie się klika znudzonych osób, które wszystkich oceniają, ale kij w nich. Co oni ci mogą zrobić? Co CIEBIE obchodzi, co ONI sobie pomyślą? to ich problem co myślą. ich nudne życia