Wpis z mikrobloga

Rosja miała ZNACZNIE lepsze powody żeby interweniować na Ukrainie niż USA w Afganistanie, lub USA (i Polska) w Iraku, lub NATO w Libii, lub NATO w Jugosławii, lub jeszcze różne inne przykłady. Takie są fakty.

Nie mam dużych oczekiwań w stosunku do ukrofilskich botów ale i tak ich głupota i podwójne standardy moralne nie przestają zaskakiwać.
#wojna #ukraina #rosja #4konserwy
  • 69
  • Odpowiedz
@Nieszkodnik: https://www.marshallcenter.org/en/publications/security-insights/nato-enlargement-approaching-standstill-0

Such structural factors tend to be persistent, with external actors, including NATO, unable to exert much leverage over them. At the heart of the secessionist challenge are territoriality and border delineation, issues which lie at the core of NATO’s collective defense commitment. NATO’s 1995 Enlargement Study stressed

States which have ethnic disputes or external territorial disputes, including irredentist claims, … must settle those disputes by peaceful means in accordance
  • Odpowiedz
Przypominam że NATO to jest sojusz zawiązany STRICTE przeciwko Rosji


@FerdynandMagellan: NATO mogłoby w końcu dać sobie spokój i pozwolić Rosji podbijać inne tereny. Na co to komu potrzebne?
  • Odpowiedz
tylko miała ambicję odbić separatystyczne obwody, którym Rosja aktywnie pomagała się odseparować.


@ogotai: ludzie mieszkający na danym terenie mają prawo sami decydować do którego kraju chcą należeć. Jeśli będą chcieli należeć do Rosji to powinni do niej należeć. Jeśli będą chcieli należeć do ukrainy to spoko, niech należą.
  • Odpowiedz
@pieknylowca: powiedz to mieszkańcom obwodów Chersońskiego, Zaporoskiego, Charkowskiego, Sumskiego. Na pewno ci przyklasną i nie będą się śmiać pokazując cię palcami. Tatarzy Krymscy też będą wdzięczni, w końcu wszyscy chcieli należeć do chlewu obsranego gównem.
  • Odpowiedz
@pieknylowca: najpierw należałoby uwierzyć wynikom referendów przeprowadzonych w tych obwodach, podczas gdy władze okupacyjne nie zgodziły się na obecność obserwatorów międzynarodowych. Można więc się domyślić, że wyglądały tak jak wybory prezydenckie w samej Rosji, gdzie w niektórych obwodach frekwencja wynosiła ponad 98%, a ilość głosów w nich oddanych sięgała 120% (głosowali nawet zmarli). Niezłe copium tam wciągacie.
  • Odpowiedz
@SoulSouthSon
Dlatego, że nie jesteś okazem inteligencji, to nie zrozumiesz. Rosja to nie tylko ropa i gaz czy węgiel. Tam mają od cholery bogactw włącznie z potasem i metalami ziem rzadkich. Coś co jest ważne w elektronice. Syberia to ziemię bardzo bogate w cenne surowce.
  • Odpowiedz
Such structural factors


@BayzedMan: ja o niebie ty o chlebie - podaj proszę ten traktatowy zapis. :-)

NATO jest paktem polityczno-wojskowym - będzie zgoda polityków, to przyjmie się dowolne państwo do sojuszu, byle spełniało formalne wymagania traktatowe. Więc po raz kolejny powtórzę prośbę - znajdź ten zapis traktatowy...

Dołączenie Ukrainy do NATO nie było realne po 2014, ponieważ według kryteriów kraj chcący dołączyć nie może mieć pretensji terytorialnych, jakie ma Ukraina.
  • Odpowiedz
ludzie mieszkający na danym terenie mają prawo sami decydować do którego kraju chcą należeć.


@pieknylowca: niby tak, ale nie do końca :-) Pomyśl trochę, zastanów się... Mieszkasz w jakiejś wsi, która oczywiście zajmuje jakiś teren. Możesz ogłosić referendum w sprawie ogłoszenia niepodległości i ktoś je w Polsce (dowolnym państwie) uzna? No bo czym różni się możliwość decydowania, do którego państwa ta wioska chce należeć, od ogłoszenia jej niepodległości (czyli chce należeć
  • Odpowiedz
Dołączenie Ukrainy do NATO jak najbardziej było realnie brane pod uwagę, a cała ekspansja NATO na blok wschodni stanowi dla Rosji zagrożenie egzystencjalne.


@FerdynandMagellan: czy ty właśnie otwarcie przyznałeś się do powielania w 100% kacapskiej propagandy?
  • Odpowiedz
@FerdynandMagellan: ekspansja NATO? Co Ty ćpasz? Kraje, które czuja zagrożenie z strony Rosji chcą się przyłączyć do NATO, nie myl przyczyny z skutkiem! Rosja jest agresywna i to przez jej imperializm kraje chcą dołączyć do NATO, a nie dołączają, bo chcą jej zagrozić. Zachód prowadzil politykę otwartości na Rosję w latach 2000~2022 i nawet po 2014, ale próba dialogu została odebrana jako słabość. Rosja jest krajem przestępczym. To nie świat chce
  • Odpowiedz