[Bobito]

#ukraina #wojna #rosja

„Socjologia jest absolutnie jasna. Rok po rozpoczęciu inwazji na pełną skalę 95% Ukraińców jest pewnych zwycięstwa i gotowych zaakceptować jedyny finał wojny – „granicę 1991”. Na początku 2022 r. tylko 56% miało takie zdanie. Nie proponuj Ukrainie dziwnych „kompromisów”…”

~Mychajło Podolak

[aleksc]

@Bobito: 95% wierzy w zwycięstwo i odzyskanie terenów. yhm...... to równie wiarygodny sondaż jak w rosji w każdych wyborach liczba 97% ;)

[card_man]

@Bobito: ciekawe ile z tych 95% siedzi za granicą i wróci jak będzie po wszystkim xD

[JPRW]

ciekawe ile z tych 95% siedzi za granicą i wróci jak będzie po wszystkim xD

@card_man: 0, bo sondaż jest robiony metodą telefoniczną na mieszkańcach Ukrainy z wyjątkiem terenów okupowanych i tych, gdzie nie było ukraińskiej łączności.

[OHV1234]

@aleksc: racja @card_man a ciekawe ilu z tych 95% już umarło

[PfefferWerfer]

@card_man: Nie ma znaczenia, kobiety i tak nie wrócą a to co się będzie działo na rynku matrymonialnym na Ukrainie po wojnie to będzie tragedia. W poprzednich wojnach po wojnie miał miejsce rebalans ilości mężczyzn do kobiet i mieli chociaż jakąś nagrodę za dzielną walkę, ale dzięki aktualnej polityce to wszystkie kobietki sobie pojechały do najbogatszego obszaru gospodarczego na świecie (UE) i nie będą chciały wracać do #!$%@? i zaminowanego #!$%@?,

[s.....z]

@aleksc: Jakbyś ziom pogadał z Ukraińcami w Polsce to byś wiedział, że rodziny w Ukr są przekonani że duzo osób zginie i to ich przejmuje, ALE że ostatecznie wygrają.

[Hymenajos]

@Bobito: Jeszcze, że jakaś większość 70-80% to bym uwierzył, ale 95% wydaje się być propagandą, choć mogę się mylić.

[tomtom666]

@Bobito: pytali oczywiście ludzi siedzących sobie w ciepłym domku przed telewizorkiem, a nie tych gnijących w okopach? Ryzykowanie cudzym życiem zawsze było bardzo łatwe.