Wpis z mikrobloga

#perfumy
ja z troche glupim pytaniem bo, #przegryw z fobia społeczna hir. jak w ogole wygląda wizyta w drogerii w celu kupienia perfum? kompletnie sie na tym nie znam, wiem tyle co przez ostatni tydzien przeczytalem na tagu. nigdy sobie nie kupowałem perfum, a te dostane w prezencie się właśnie kończą xd

co do samej wizyty:
w każdej drogerii są jakieś próbki, którymi ot tak można sie popsiukać? i czy można testować wszystkie, czy raczej to jest mocno ograniczone? to jest normalne żeby stać i psiukać sobie nadgarstek/te papierki przez kilkanascie minut xd? polecacie pytać się o coś jakiejs obslugi klienta jak podejdzie?

no i zostaje jeszcze pytanie co i jak wybrać, ale nawet nie pytam bo wiem że macie dosyć nowociot co sie nie znaja a chcą odpowiedzi innej niż 'to zależy' xd ale czy polecacie robić jakiś srogi research czy raczej na żywioł, i co sie spodoba to bedzie git?
  • 5
@nieyakov stanie i psiukanie na papierki przez godzinę jest możliwe i akceptowalne przez obsługę. musisz tylko zgrywać pewniaka i zbyć ekspedientkę suchym "poradzę sobie, potrzebuję tylko czasu na podjęcie decyzji".

po wszystkim wychodzisz jak boss patrząc głęboko w oczy babeczkom które liczyły, że wyrobią sobie na Tobie premię kwartalną jak kupisz wszystko to co przeniuchałeś

przetestowane, każda moja wizyta w CH tak wygląda
czy polecacie robić jakiś srogi research czy raczej na żywioł


@nieyakov: research albo pytania tu na tagu/na hejto

Pytanie jest czy chcesz mieć coś co Ci się będzie podobać i w czym będziesz się czuć dobrze czy chcesz się podobać innym, dlatego niektórzy zachwycają się Encre Noire a dla innych to zapach cmentarza albo krypty

Na początek jak wybierzesz drogę researchu unikaj rzeczy które ludzie nazywają: "zwierzęcymi", "ciężkimi" , "nie każdemu