Wpis z mikrobloga

Mam mercedesa CLK W209 z benzynowym 3.0 V6 i przebiegiem 270 tys. Zastanawiam się co zrobić. Chciałbym wymienić mu rozrząd na kompletnie nowy. Full opcja na nowych oryginalnych częściach to około 18 tys. zł. Auto jest warte powiedzmy 35k. Z drugiej strony silnik chodzi poprawnie, nie sypie się, trochę już w nim porobiłem i całkiem możliwe, że rozrząd jest w ok stanie. Niestety żeby go sprawdzić trzeba rozebrać pół silnika. Mam rocznik już niby poprawiony bez największych wad jak wycierające się zębatki czy wałek, jedynie są możliwe jakieś wycieki z nastawników. Z trzeciej strony przy obecnych cenach musiałbym dać z 50k za auto w podobnym standardzie i wyposażeniu jak obecne, więc wychodzi w sumie na to samo, a w nowe auto też musiałbym inwestować pewnie sporo bo ciężko kupić obecnie coś pewnego. Co robić, jak żyć? #mercedes #mercedesbenz #samochody #motoryzacja #pytaniedoeksperta #mechanikasamochodowa #jezdzijzwykopem
  • 5
@Stulejman_Beznadziejny: Właśnie miałem podobną zagwozdkę ale z dużo tańszym autem. Wartość sprzedaży przed naprawą jakieś 7,5-8K, po naprawie (rozrząd, oleje, przegląd, amortyzatory tył z odbojami, hamulce tył, drążki stabilizatorów przód, tuleje wahaczy przód, wymiana przewodu spryskiwaczy, wymiana przewodu chłodniczego) jakieś 10-10,5K. Naprawa 4,5K. Sprzedając przed naprawą i dokładając te 4,5K, kupiłbym starszy niż mam... Także jutro odbieram od mechanika :)