Ośmiornice i ich kosmiczne DNA „Genom ośmiornicy wykazuje zdumiewający poziom złożoności – zawiera o 33 000 genów kodujących białka więcej niż Homo sapiens”.
A oto gwóźdź programu: „Geny prowadzące od konsensusowej sekwencji genów łodzików [...] przez mątwy [...] i kalmary [...] do ośmiornicy [...] trudno znaleźć w jakiejkolwiek wcześniejszej formie życia – można zatem powiedzieć, że wydają się one zapożyczone z dalekiej »przyszłości« w kategoriach ewolucji ziemskiej lub, bardziej realistycznie, pochodzą z kosmosu”.
Istnieje zatem możliwość, że współczesne ośmiornice są potomkami istot przybyłych na Ziemię zamrożonych w lodowatej komecie. Dlaczego właśnie ośmiornica? „Jej duży mózg i wyrafinowany układ nerwowy, oczy przypominające aparaty fotograficzne, elastyczne ciała, natychmiastowe maskowanie poprzez możliwość zmiany koloru i kształtu to tylko niektóre z uderzających cech, które pojawiają się nagle na ewolucyjnej arenie”. Ta ziemska ewolucja nastąpiła dzięki „zamrożonym jajom kałamarnic lub ośmiornic”, które rozbiły się w oceanie na kometach „kilkaset milionów lat temu”.
kwas y-linolenowy według NASA jest w stanie znieść ciśnienie do 25 gigapaskali + temperaturę występującą przy wejściu w atmosferę. Jego inna nazwa to GLA i jest podstawą budowy cukru - rybozy.
Wielkiego ciśnienie nie musi znosić, bo takie nie występują przy wchodzeniu w atmosferę. Próbuj udowodnić, że ten związek przetrwa temperatury ponad 1000 st.C. Śmiało!
Związki chemiczne mogą przetrwać wejście w atmosferę
To chyba oczywiste. Podałem przykład komety, jako najmniejszego ciała, które mogłoby po uderzeniu wybić jakiś kamień z planety takiej jak Ziemia. Oczywiście taki proces wybicia to są temperatury kilku tysięcy stopni w miejscu zderzenia. Przy zderzeniu planet temperatury byłyby nawet wyższe niż kilka tysięcy st.C, wtedy sterylizacja całej planety na miliardy lat jest oczywista.
@DarrDarek: No nie, są formy przetrwalnikowe i nie widzę przeciwskazań, żeby coś przetrwało 1000lat albo więcej a już szczególnie szczątki, jakoś pod lodem bez niczego przez dziesiątki tyś lat zachowują się części organizmów, w różnych innych romach również... Nie widzę najmniejszego powodu aby cokolwiek nie miało przetrwać + to co chociażby @LipaStraszna pisał/a, my już mamy przypadki w których rozsialiśmy bakterie w kosmosie...niedaleko ale już to zrobiliśmy, a co dopiero mówić
już mamy przypadki w których rozsialiśmy bakterie w kosmosie
To bzdury propagandowo-marketingowe a nie żadne fakty naukowe.
...niedaleko ale już to zrobiliśmy, a co dopiero mówić o prostych budulcach życia, jaki masz problem w np. asteroidzie wielkości kilku kilometrów, któa spada na jakąś planetę za milion lat
Spada taka asteroida i w miejscu zderzenia energia kinetyczna większa niż bomba termojądrowa wywołuje temperatury kilku tysięcy stopni lub wyższe w całości materii z epicentrum
A gdzie ja zakładam brak planet? Planet w samej naszej galaktyce są zapewne setki miliardów, a podobnych do Ziemi może być nawet miliard. Nie zmienia to faktu, że żadnej inteligentnej wiadomości radiowej nie uzyskaliśmy z tego potencjalnego miliarda miejsc możliwych do rozwoju życia, gdy tylko liczymy naszą galaktykę.
@Heekate: ilość genów nie specjalnie definiuje jak skomplikowany jest organizm.
Kukurydza ma więcej genów niż człowiek. I jest kilka teorii, dlaczego tak jest - ale wiodącą jest to, że człowiek jak mu się nie podoba to sobie pójdzie. Jak go ugryzie robak, to się podrapie. Jak go zlapie przeziębienie, to zrobi sobie rosół ;-) A kukurydza nie ma zadnych reakcji, poza tymi fizjologicznymi, więc cała informacja dotycząca tego, co zrobić gdyby,
Dajmy na to puszczamy sondę z odległości Księżyca (czyli bliziutko) i ona wskutek swobodnego spadku będzie już miała 10 k/s przy ziemskiej atmosferze.
@DarrDarek: Co za bzdura, to tak nie działa. my jakoś wchodzimy w atmosferę bez uszczerbku a cala masa obiektów dolatujących do powierzchni znosi to całkiem dobrze, nawet ablacja dla paru tysięcy stopni przy niskim ciśnieniu atmosferycznym całkowicie wystarczy a my potrafimy to robić nawet bez ablacji a do
18+
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Podaj choć jeden związek organiczny zdolny wytrzymać temp. 1000 st.C
@DarrDarek: Bez przesady.O ile tekst o ośmiornicy z kosmosu jest absurdem to nie jest prawdą że meteoryty nagrzewają się do 1000 stopni w całej objętości. To przecież są bardzo losowe przypadki zależne od prędkości kąta wejścia w atmosferę, materiału , jego przewodności cieplnej , kształtu itd. Gdyby tak było to w meteorytach z marsa odnalezionych na ziemi nie zachowałby się żaden
a do tego poza orbity można wejść ze znacznie mniejszymi prędkościami niz z orbity
@obk: A to mnie zaciekawiłeś. Naprawdę tak można? W sensie, że obiekt będzie gonić po stycznej ziemię i na nią po prostu "spadnie" jak kamień a nie będzie wchodzić w atmosferę z krążąc wcześniej na LEO czyli ~8km/s?
No ale takie niekierowane/przypadkowe wejścia kamyczków z głębokiego kosmosu to jednak będą miały dużo większą prędkość... W pełni się
Bo jest całe urządzenie lądownika wyprodukowanego w ten sposób, by zniósł przez określono czas paru minut temperaturę natarcia czołowego ok. 1500 st. C.
a cala masa obiektów dolatujących do powierzchni znosi to całkiem dobrze
Tak, jako wysterylizowane meteoryty, które mają z wierzchu stopiony metal. Gdy to jest lód lub okruch skalny, to rozpada się w atmosferze i bardzo szybkie wyhamowanie podnosi temperaturę tarcia o atmosferę
Gdyby tak było to w meteorytach z marsa odnalezionych na ziemi nie zachowałby się żaden ślad a naukowcy nie prowadzili by dyskusji na temat możliwego transportu materii ożywionej między marsem a ziemią.
@LipaStraszna: daj se spokuj bo ten @DarrDarek prezentuje najbardziej chlopskorozumowe myślenie, jakie może istnieć "bo jak coś spada i uderza to sie spala". On nawet upadanie przedmiotu wylicza z ruchu jednostajnie przyspieszonego wogole nie biorąc pod uwagę ze grawitacja na wysokości 5000 km jest jus ponad 2 razy słabsza a na wysokości orbity księżyca prawie 100x, wogole nie rozumie jak mogą sie znosić prędkości, ze może coś być oddzielona spora warstwa
@Heekate: No super mają skille. Przy omawianiu 'niesamowitości' i 'super-wyewoluowania' ośmiornic zwykle pomija i się kluczowy problem. Umierają zaraz po rozmnożeniu się. Zapomnij zatem o memetycznym przekazie informacji (który jest znacznie wydajniejszy niż ewolucyjny).
nie biorąc pod uwagę ze grawitacja na wysokości 5000 km jest jus ponad 2 razy słabsza a na wysokości orbity księżyca prawie 100x, wogole nie rozumie jak mogą sie znosić prędkości
Nie rozumiesz kinetyki. To taki dział fizyki. Jeśli przyswoisz wiedzę z kinetyki to nie będziesz pisał o "znoszeniu się prędkości". Krótko dla laika z fizyki: obiekt spadający na Ziemię nawet bez prędk.początkowej uzyska II prędkość kosmiczną 10 km/s i
Ośmiornice i ich kosmiczne DNA „Genom ośmiornicy wykazuje zdumiewający poziom złożoności – zawiera o 33 000 genów kodujących białka więcej niż Homo sapiens”.
A oto gwóźdź programu: „Geny prowadzące od konsensusowej sekwencji genów łodzików [...] przez mątwy [...] i kalmary [...] do ośmiornicy [...] trudno znaleźć w jakiejkolwiek wcześniejszej formie życia – można zatem powiedzieć, że wydają się one zapożyczone z dalekiej »przyszłości« w kategoriach ewolucji ziemskiej lub, bardziej realistycznie, pochodzą z kosmosu”.
Istnieje zatem możliwość, że współczesne ośmiornice są potomkami istot przybyłych na Ziemię zamrożonych w lodowatej komecie. Dlaczego właśnie ośmiornica? „Jej duży mózg i wyrafinowany układ nerwowy, oczy przypominające aparaty fotograficzne, elastyczne ciała, natychmiastowe maskowanie poprzez możliwość zmiany koloru i kształtu to tylko niektóre z uderzających cech, które pojawiają się nagle na ewolucyjnej arenie”. Ta ziemska ewolucja nastąpiła dzięki „zamrożonym jajom kałamarnic lub ośmiornic”, które rozbiły się w oceanie na kometach „kilkaset milionów lat temu”.
https://cordis.europa.eu/article/id/123479-trending-science-do-octopuses-come-from-outer-space/pl
#ufo #kosmos #swiat #ciekawostki
źródło: licensed-image
Pobierz@LipaStraszna:
Wielkiego ciśnienie nie musi znosić, bo takie nie występują przy wchodzeniu w atmosferę. Próbuj udowodnić, że ten związek przetrwa temperatury ponad 1000 st.C. Śmiało!
Tak, związki takie jak tlenki metali. Z życiem
@MicroPepe:
To chyba oczywiste. Podałem przykład komety, jako najmniejszego ciała, które mogłoby po uderzeniu wybić jakiś kamień z planety takiej jak Ziemia. Oczywiście taki proces wybicia to są temperatury kilku tysięcy stopni w miejscu zderzenia. Przy zderzeniu planet temperatury byłyby nawet wyższe niż kilka tysięcy st.C, wtedy sterylizacja całej planety na miliardy lat jest oczywista.
Nie widzę najmniejszego powodu aby cokolwiek nie miało przetrwać + to co chociażby @LipaStraszna pisał/a, my już mamy przypadki w których rozsialiśmy bakterie w kosmosie...niedaleko ale już to zrobiliśmy, a co dopiero mówić
To bzdury propagandowo-marketingowe a nie żadne fakty naukowe.
Spada taka asteroida i w miejscu zderzenia energia kinetyczna większa niż bomba termojądrowa wywołuje temperatury kilku tysięcy stopni lub wyższe w całości materii z epicentrum
@voldi:
A gdzie ja zakładam brak planet? Planet w samej naszej galaktyce są zapewne setki miliardów, a podobnych do Ziemi może być nawet miliard. Nie zmienia to faktu, że żadnej inteligentnej wiadomości radiowej nie uzyskaliśmy z tego potencjalnego miliarda miejsc możliwych do rozwoju życia, gdy tylko liczymy naszą galaktykę.
Kukurydza ma więcej genów niż człowiek. I jest kilka teorii, dlaczego tak jest - ale wiodącą jest to,
że człowiek jak mu się nie podoba to sobie pójdzie. Jak go ugryzie robak, to się podrapie. Jak go zlapie przeziębienie,
to zrobi sobie rosół ;-) A kukurydza nie ma zadnych reakcji, poza tymi fizjologicznymi, więc cała informacja dotycząca tego,
co zrobić gdyby,
@DarrDarek: Co za bzdura, to tak nie działa.
my jakoś wchodzimy w atmosferę bez uszczerbku a cala masa obiektów dolatujących do powierzchni znosi to całkiem dobrze, nawet ablacja dla paru tysięcy stopni przy niskim ciśnieniu atmosferycznym całkowicie wystarczy a my potrafimy to robić nawet bez ablacji a do
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
@Iudex: Cii..... bo jak się przodkowie z kosmosu dowiedzą to nam zrobią jesień średniowiecza z ***y...
@DarrDarek:
Bez przesady.O ile tekst o ośmiornicy z kosmosu jest absurdem to nie jest prawdą że meteoryty nagrzewają się do 1000 stopni w całej objętości.
To przecież są bardzo losowe przypadki zależne od prędkości kąta wejścia w atmosferę, materiału , jego przewodności cieplnej , kształtu itd.
Gdyby tak było to w meteorytach z marsa odnalezionych na ziemi nie zachowałby się żaden
@obk: A to mnie zaciekawiłeś. Naprawdę tak można? W sensie, że obiekt będzie gonić po stycznej ziemię i na nią po prostu "spadnie" jak kamień a nie będzie wchodzić w atmosferę z krążąc wcześniej na LEO czyli ~8km/s?
No ale takie niekierowane/przypadkowe wejścia kamyczków z głębokiego kosmosu to jednak będą miały dużo większą prędkość... W pełni się
Bo jest całe urządzenie lądownika wyprodukowanego w ten sposób, by zniósł przez określono czas paru minut temperaturę natarcia czołowego ok. 1500 st. C.
Tak, jako wysterylizowane meteoryty, które mają z wierzchu stopiony metal. Gdy to jest lód lub okruch skalny, to rozpada się w atmosferze i bardzo szybkie wyhamowanie podnosi temperaturę tarcia o atmosferę
@ultra:
Bo całość takich rozważań to są bajania ludzi spoza nauki. Nauka wie, że w obecnych warunkach na Marsie nie może istnieć życie.
@DarrDarek: No debil, ablacji od ablacji serca nie odróżnia. Świnka i świnka morska to tez dla ciebie to samo?
https://pl.wikipedia.org/wiki/Ablacja_(astronomia)
@obk:
Nie rozumiesz kinetyki. To taki dział fizyki. Jeśli przyswoisz wiedzę z kinetyki to nie będziesz pisał o "znoszeniu się prędkości".
Krótko dla laika z fizyki: obiekt spadający na Ziemię nawet bez prędk.początkowej uzyska II prędkość kosmiczną 10 km/s i